Wpis z mikrobloga

@katarzynkaN: Tak się zastanaiwam o co chodzi z tymi sitterami - każde konto musi mieć jedną osobę co śpi w dzień i jedną co śpi w nocy? Czy po prostu sitter jest tylko jak np. jestem w pracy a w nocy się olewa?
  • Odpowiedz
@alfasamiec: sitterem jestes kiedy chcesz, tzn kiedy masz czas :) nie ma wymogow ze musi byc na dzien, na noc. Masz dostep, jak masz czas to zagladasz, jak nie to nie, najwyzej konto bedzie niepilnowane. Topowi gracze sobie na to nie moga pozwolic ale tacy klikacze jak ja - jak najbardziej :)
  • Odpowiedz
@katarzynkaN: No właśnie to naprawdę trzeba mieć kogoś kto będzie noc w noc siedział na moim koncie? Czy lepiej się zatrudnić gdzieś na zmiany i se z tej samej firmy i stanowiska kogoś z innej grupy wziąć?

No i jeszcze problem taki że już 50 euro wydałem na tym serwerze... wszystko przez jeden sojusz co się pokłóciłem i wysłali do mnie ataki z całego sojuszu na pożegnanie, więc musiałem mieć wszystkie
  • Odpowiedz
@katarzynkaN: ja póki co jestem wolny i mogę klikać, nie wiem jak będzie za tydzień/dwa, jeśli utrzymywanie minimum woja i lecenie ostro w eko przez 5-7 osad Ci nie przeszkadza to podaj dane w pw ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@alfasamiec: jesli chcesz zajsc daleko w tej grze to w pojedynke na pewno nie dasz rady i kilku wspolgraczy to wymog, bo zwariujesz. No chyba ze nie potrzebujesz snu i chcesz cala dobe klikac na travianie. Bylam kiedys sittem na koncie z top 5, co tam sie dzialo to glowa mala, ciezko jest to ogarnac, dlatego dobrze by non stop byl ktos dostepny, bo serio to wymaga tyle czasu ze samemu
  • Odpowiedz
No chyba ze nie potrzebujesz snu


@katarzynkaN: A sitter to z definicji nie potrzebuje? Jak jest 3 w nocy, ja śpię i sitter śpi to i tak nie robi różnicy. A jak nie śpię to zaglądam co parę minut i nie siedzę bez ustanku gapiąc się w malejące cyferki i wciskając F5 co 10 sekund, zapewne większość sitterów tak działa jak ja, więc prawdopodobieństwo zagapienia się tylko nieznacznie maleje. Bym musiał
  • Odpowiedz
@katarzynkaN: Aaa, to stąd tyle rusków na polskim...

No i ja bym wolał jednak na jednym koncie grać, a jakbym miał dzielić je z małą grupką bliskiej współpracy, to obawiam się że mogłoby to być ciężko pogodzić z żądaniami sojuszu - sojusz prosi deffa gdzieś tam, ktoś wyśle tam całego mojego deffa nie konsultując tego ze mną bo ja jestem offline a sojusz prosi na gwałturety, takie tam, trzeba działać według
  • Odpowiedz
@katarzynkaN: Powiem ci coś. To nie jest kwestia zaufania, tylko organizacji. No ok, możesz zorganizować że zawsze część deffa zostaje w twojej wiosce. Ale co jeśli akurat ktoś inny siedzi i dostanie wiadomość żeby całego swojego deffa gdzieś przelać? Ważniejszy sojusz czy konto?
  • Odpowiedz