Wpis z mikrobloga

Jak tam spędziliście #walentynki?

Ja jeździłem po pasiekach z różowym i sprawdzaliśmy czy wszystkie rodziny przezimowały. W jednej pasiece niestety parę uli nie przezimowało, więc chcieliśmy wjechać i zabrać te ule. Śniegu było dosyć mało więc sprytnie chcieliśmy wjechać od góry. Niestety w jednym miejscu nieoczekiwanie było ponad 20 cm i samochód zawiesił się, akurat mam wymontowany wał w moim #volvo i napęd przedni nie dał rady. Jakieś 2 godziny na zmianę odśnieżaliśmy, później grupka dobrych ludzi nas popchała i jakoś przejechaliśmy. Później odwiedziliśmy jeszcze inną pasiekę, do której nie udało się dojechać więc przeszliśmy jakieś 2 km w jedną stronę na nogach. Dochodzi godzina 20.00, jestem wykończony. Tak to wygląda praca pszczelarza...

#mirkopszczelarz
pszczelarz - Jak tam spędziliście #walentynki?

Ja jeździłem po pasiekach z różowym...

źródło: comment_evYUutv4JEJ6Ej7JhmEeuHuNyVlQz9W0.jpg

Pobierz
  • 15
  • Odpowiedz
@Bialy_Mis: kradną, pszczoły też chorują i na wiosnę są braki 10-20%, rolnicy też je trują, a potem pszczół mało i 30 zł za słoik miodu to drogo...

Mi ukradli tylko jeden ul, ale słyszałem o wielu kradzieżach na większą skalę.
  • Odpowiedz
@pszczelarz: @pszczelarz, to ile tam u was stopni było? tak przez ciekawość pytam, bo u nas (wschodnia Polska) za dnia w okolicach 0, w nocy -10, śnieg leży i do jakichkolwiek prac w pasiece to jeszcze ho, ho, hooo....
  • Odpowiedz