[Bosch_Diesel_Service_Pawlik]

Po jakich objawach możemy podejrzewać usterkę wtryskiwaczy.

Wtryskiwacze objawy

Awarie układu zasilania w silnikach samozapłonowych, nie należą do najrzadziej występujących usterek w tych jednostkach napędowych. Niezależnie czy pompa pracująca w układzie jest pompą wysokiego ciśnienia common rail, czy jest to jednostkowa pompa PLD, czy pompa rozdzielaczowa, czy auto pracuje na pompowtryskach – za rozpylenie paliwa o odpowiednich parametrach odpowiadają wtryskiwacze. Dlaczego jeden z bardziej filigranowych podzespołów pracujących w silniku kosztuje tak, stosunkowo, wiele? Czy jest to podzespół zawodny i jakie są objawy jego uszkodzenia?

Wtryskiwacze, jako element pracujący w silniku, narażony jest na bardzo duże obciążenia – na przestrzeni lat, ciśnienie wtrysku paliwa wzrosło niemal dwukrotnie, a budowa wtrysków nie zmieniła się za nadto. Według opinii ekspertów, powoli docieramy do granic możliwości tego podzespołu. Stąd też pojawiają się różnego rodzaju, mniejsze, bądź większe uszkodzenia, związane z eksploatacją. Największym wrogiem skutecznej pracy wtryskiwaczy jest zanieczyszczone, niskiej jakości paliwo. Wpływ krystalizującej się parafiny, ze słabo hydrorafinowanego oleju napędowego, daje się zauważyć, na przykład, podczas testów przelewowych, których dokonuje się na stole probierczym ZAPP. Nadmierna ilość paliwa cofanego do obiegu z króćców przelewowych powinna być dla nas sygnałem, że parafina zaczęła zatykać otworki dyszy wtryskiwacza. Kąt wierzchołkowy strugi rozpylanego paliwa oraz zasięg takiego rozpylenia to są dwie najważniejsze zmienne, podczas ustawiania wtryskiwaczy, w celu uzyskania ergonomicznych osiągów i pełnej wydajności pracy silnika. Oprócz parafiny, w oleju napędowym lubi pojawić się, na złość wszystkim użytkownikom diesla, woda, która podczas pracy tłoczków, poddana działaniu dużej różnicy ciśnień w sekcji tłoczącej, między czynnikiem sprężonym a sprężanym, zaczyna wrzeć. Jest to wywołane podciśnieniem po stronie czynnika, który dopiero zostanie sprężony – spadek ciśnienia powoduje, że woda zaczyna wrzeć w dużo mniejszej temperaturze, doskonale widać to podczas pracy wirnika silnika pod wodą, z jednej strony tworzą się charakterystyczne bąbelki, które wywołują uszkodzenia kawitacyjne. Uchronić nas przed tym może tylko regularna wymiana filtrów, które uniemożliwiają przedostawanie się do środowiska pracy zanieczyszczeń, takich jak wyżej wymienione. Biorąc jednak pod uwagę, że nie każdy ma w zwyczaju regularnie sprawdzać filtry – choć powinien – to, po czym poznać, ze do uszkodzeń już doszło, a nam nie pozostaje nic innego jak zwrócić się o pomoc nim będzie za późno? Jest szereg objawów, które odpowiednio wcześnie rozpoznane dają nam szanse zaradzić problemom, nim doprowadzą do uszkodzeń, które wyeliminują już możliwość przeprowadzenia regeneracji. Nagły spadek osiągów silnika, to jest objaw występujący najczęściej, a informuje nas o tym, że coś dzieje się z silnikiem, w ogólnym tego pojęcia znaczeniu. Przyczyn może być wiele, choć najczęściej wiąże się to z zabrudzonymi wtryskami, lub nieprawidłową pracą sterownika. Innym przykładem doskonałego alarmu, który momentalnie powinien zaowocować naszą reakcją, jest dymienie z rury wydechowej. Być może ktoś sobie nie zdaje sprawy, z tego faktu, ale spaliny powinny być, najwyżej, ledwo zauważalne – jeśli silnik produkuje gazy wydechowe o intensywnym zabarwieniu, czarnym lub białym, to znaczy to, że albo spalanie oleju napędowego w silniku następuje w sposób niecałkowity (i stąd sadza) albo do komory spalania dostał się olej napędowy. O ile w pierwszej sytuacji, zanim dojdzie do poważnej awarii, mamy jeszcze trochę czasu, to w tej drugiej (o ile jest wyposażony w turbosprężarkę), gdy dym jest biały... Cóż, może być tak, że nie zgasimy już silnika, ponieważ dojdzie do jego rozbiegania.

Sposobów na zapobiegnięcie pojawiania się uszkodzeń w układzie zasilania silnika, prócz regularnej wymiany filtrów i ogólnie rozsądnego obchodzenia się z silnikiem diesla, nie ma wiele. Dlatego, ze względu na to, że jak wspomniałem usterki nie należą do najrzadszych, na szczęście wtryskiwacze, bez problemu, poddają się procesowi regeneracji, co bardzo pozytywnie wpływa na koszty eksploatacji, znacząco je obniżając.

[To_Mas]

Ty, a pompowtryski też się da regenerować? Bo mi mechanik mówił, że tylko wymiana bo mam bipy złe. Dodam, że to "garaż pod płotem". Jak to jest?