Wpis z mikrobloga

#historiajednejfotografii

Kobieta widoczna na drugim planie to Leni Riefenstahl - nazistowska reżyserka propagandowa, mistrzyni w swoim fachu, autorka filmu ''Triumf Woli'', który jest uważany za jeden z najlepszych filmów propagandowych w historii. We wrześniu 1939 wraz ze swoją ekipą filmową zjawiła się na krótko w Polsce by nakręcić dziennik kampanii wojskowej.

12 września 1939 była obecna w mieście Końskie (miasto w województwie świętokrzyskim) podczas egzekucji 22 osób dokonywanej w odwecie za napaść na niemieckich żołnierzy. Zachowało się jedno zdjęcie przedstawiające zrozpaczoną twarz Riefenstahl. W tym miejscu zetknęła się po raz pierwszy z prawdziwą wojną, którą zwykle obserwowała z perspektywy filmowej montażowni.
WezelGordyjski - #historiajednejfotografii

Kobieta widoczna na drugim planie to Le...

źródło: comment_jSjfJBYamGqKQy7fGMN0Rw4GOVYBA8GQ.jpg

Pobierz
  • 8
  • Odpowiedz
@WezelGordyjski: Można dodać że byli to polscy żydzi. A tu cytacik z miejsca zbrodni, podobny do narracji niektórych wykopków:
„Żydzi ponoszą wprawdzie winę za wszystkie nieszczęścia, jakie nawiedziły teraz świat, mimo to jednak żołnierze niemieccy muszą utrzymywać dyscyplinę i wystrzegać się ekscesów" major Schultz

I ta kobietka mówiła:
"We wrześniu 1939 Riefenstahl wraz ze swoją ekipą udała się do Polski w celu nakręcenia filmu propagandowego o zwycięstwie nad Polską. W wydanych po wojnie „Pamiętnikach” opisała dość wiernie przebieg masakry, powtarzając jednak twierdzenia o rzekomym zbezczeszczeniu przez Polaków ciał niemieckich żołnierzy oraz utrzymując, iż nie zdawała sobie sprawy, że ofiary mordu były pochodzenia żydowskiego."
Aaa to spoko, jakby się okazało że to nie żydzi, to by nie
Wynoszony - @WezelGordyjski: Można dodać że byli to polscy żydzi. A tu cytacik z miej...

źródło: comment_aUjOU8FlicnFtrF4cUTAHGUBE8p1nNuO.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@WezelGordyjski: Polecam jej filmy, była prawdziwym geniuszem, propaganda jest tak silna i wszechobecna, że aż chce się wstąpić do Wehrmachtu. Z mniej propagandowych polecam "Olimpiadę", szczególnie ujęcia podwodne podczas skoków do wody.
  • Odpowiedz
@PeeJay: Zgadza się. 'Triumf Woli' oglądałem jakies 4 lata temu. Film niby z połowy lat 30, a wyprzedzał technicznie i retorycznie i 'rozmachowo' swoje czasy o przynajmniej 30-40 lat. Odnoszę wrażenie, że to właśnie przez Riefenstahl i Goebellsa potem wszyscy na całym świecie zaczęli bezczelnie zrzynać już nie tylko w sprawie robienia propagandy, ale też tworzenia zwykłych filmów dokumentalnych. Zobacz sobie jak np. wyglądają kroniki z Zimnej Wojny, amerykańskie poradniki
  • Odpowiedz