Wpis z mikrobloga

@cult_of_luna: Na Orlą może trochę młodości się przyda, bo wyjątkowo jest wymagająca. Ale reszta... w zeszłym roku na Czerwonej Ławeczce spotkałem 80-latka, jeszcze się za dziewczynami oglądał ( ͡° ͜ʖ ͡°) A z niższych ciągle Grań Rohaczy czeka, bo daleko trzeba do niej dochodzić i zawsze wybieram coś innego.
@cult_of_luna: Pierwsze wrażenie, jak się tam wejdzie, jest niesamowite. Jeżeli jednak planujesz powrót inną drogą, to polecam odwrotny kierunek, bo zejście przez Zawrat ( ͡° ͜ʖ ͡°) jest dość wymagające i eksponowane.
@Zawrat: Nie wiem tylko jeszcze gdzie na rozgrzewkę przed Świnicą, dzień wcześniej - prosto z samochodu. Wszędzie gdzie jest 3-4h i można się trochę zmęczyć już byłem (Gęsia Szyja, Sarnia Skała, Stoły, Kościeliska, Chochołowska, Ornak, Gąsienicowa przez Skupniów), a poszedłbym chętnie tam gdzie jeszcze nie byłem :)
@cult_of_luna: Może Kopa Kondracka? Trochę lezienia jest, bo ponad 2000m, ale to jeden z najłatwiejszych technicznie szlaków, praktycznie nie ma tam jak się zwalić :-) Ładny widok na Giewont. Chociaż może to nie najlepszy pomysł przed jutrzejszym wejściem na Świnicę.

Albo wjedź kolejką na Kasprowy i tam kilka kroków na Beskid, potem można wrócić kolejką, przez Gąsienicową, (w sumie zdublujesz), albo przez Kopę, lub drogą przy kolejce.

Albo po stronie słowackiej.