Wpis z mikrobloga

Zapraszam wszystkich Januszy giełdy do dyskusji. Dawno temu kupiłem akcje #jsw za bagatela 130 zł/akcja. Potem ich cena się wahała, nadszedł kryzys i cena akcji spadła do ~10 zł/sztuka. Jakiś czas temu nastąpiło odbicie i cena akcji w tej chwili to prawie 70 zł/sztuka.

http://www.money.pl/gielda/spolki-gpw/PLJSW0000015.html

Trzymać? Sprzedawać?

Byłbym przeszczęśliwy, gdybym mógł wyjść na zero, ale to już raczej marzenie ściętej głowy. Tak sobie myślę, że trzeba się po prostu pogodzić ze stratą.

Mireczki, a Wy skąd czerpiecie wiedzę nt. giełdy? Akcje kupiłem jak byłem młody i głupi. Zaufana rodzina powiedziała mi, że "na państwowych spółkach nie można stracić". Teraz widzę jak mnie zrobiono w balona.

W obecnej sytuacji jestem jak dziecko we mgle. Nie mam podstawowej wiedzy o spółce, nie wiem skąd ją czerpać i nie wiem czym się kierować przy podejmowaniu decyzji.

Kto może podrzucić kaganek oświaty?

#gielda #akcje
  • 17
@KrowkaAtomowka: Szczerze, to nie pamiętam. Kupiłem maksymalny pakiet akcji, jaki mógł nabyć inwestor indywidualni.

Docelowo chcę się ich pozbyć. Pytanie tylko jakie są szanse na kolejny spadek do 10 zł, a jakie są szanse na wzrost i przebicie kolejnych granic? Jeszcze niedawno cena akcji kosztowała 80 zł.
@szukajac_wiedzy2: to prędzej do czarodzieja, w miesiąc bo w tak krótki czas nietsety nic się nie nauczysz. A kurs nie wróci bez fundamentów do góry. Spółka mocno zyskała bo cena wygląda wywaliła do góry, ale przypuszczam, że na chwilę obecną to tyle.

Jak nie potrzebujesz hajsu to trzymaj i składaj ręce do modlitwy ;)
Mogłeś kupić jak było po 10. Zbił byś średnią cenę zakupu. Obecna opcja polityczna jest niby za węglem, więc nie powinno spadać z tego punktu widzenia. Ale grom wie jak sytuacja w samej spółce.
@djmentos: teoretycznie tak. Ale to całe "uśrednianie" to tak naprawdę kwestia tego, że na jednych akcjach o tej samej nazwie stracisz, a na innych (też o tej samej nazwie) zyskasz. Więc równie dobrze "uśredniać" można na innych spółkach.

Inna sprawa, że jak wysłał tam już 13 kpln, to na ile ma ochotę i możliwości to uśredniać.
Prawdopodobnie będę potrzebował już za miesiąc, stąd to pytanie. Nie chciałbym za 30 dni zobaczyć niższej ceny za akcję. :)

Na szybko rzuciłem okiem na branżowe portale [monay.pl, bankier.pl], ale nie widzę tam aktualności ws. spółki. W googlach znalazłem lokalny portal, który informuje, że ktoś "mądry" (i nowy) zasiada w radzie nadzorczej. Facet mianowany przez ministra Tchórzewskiego.

http://jastrzebieonline.pl/news,8940,nastapily-zmiany-w-kierownictwie-jsw-.html

Na papierze wygląda to dobrze, ale nie wiem czy nowy pracownik to np. nie
@djmentos: Po fakcie każdy jest mądry. Kupiłbym za 10 złotych, a później patrzył jak cena pikuje do złotówki i nazywano by mnie idiotą (i słusznie).

Jeśli uważasz, że wiesz co robić, to chętnie cię wysłucham. Nie zapomnij uzasadnić decyzji.
@bart_212: Udzielasz się w wątku, aby głosić truizmy?

Nie lamentuję z powodu utraty pieniędzy i w przeciwieństwie do frankowiczów, nie domagam się rekompensaty od rządu. Był to błąd, którego konsekwencji nie unikam.

Chciałbym się trochę dokształcić, aby zminimalizować straty i nic więcej.

Ktokolwiek ma cokolwiek sensownego do powiedzenia?
@szukajac_wiedzy2:

Chciałbym się trochę dokształcić, aby zminimalizować straty i nic więcej.

Chęci na tyle, by zminimalizować straty. Czasu: miesiąc.


Dlatego pisze Ci, że w miesiąc gówno zrobisz. Już nie będę się udzielał w twoim edukacyjnym wątku :)
@szukajac_wiedzy2: jak trafisz w dziesiątkę to jednego dnia odrobisz, a jak nie trafisz to i przejesz to. Wybierz sobie jakieś spółki z branży na której się znasz, śledź ich poczynania, profile, komunikaty, analizuj i inwestuj.

Samych rodzajów inwestowania masz na pęczki. Długoterminowe, krótkoterminowe, daytrading, itd. Jak kupujesz akcje, to ustal granicę straty i zlecenia stop loss. Ale to tez różne szkoły. Jedni dokupują jak spada, inni sprzedają.

Nie ma uniwersalnego sposobu,
@szukajac_wiedzy2: Wiesz co, szczerze to przy tych warunkach co opisałeś powyżej to chyba za wiele się nie nauczysz bo widać, że nie chcesz się do tego przyłożyć i głębiej wejść w temat. A to wymaga chęci no i czasu. Szczeólnie czasu. Raz to wiedza, teoria, a dwa to po prostu doświadczenie trzeba zbierać. A w miesiąc to niewiele tego doświadczenia zbierzesz. Rok zabawy, śledzenia, uczenia, analizowania to myślę minimum: http://www.michalstopka.pl/jak-rozpoczac-inwestowanie/
Tyle