Wpis z mikrobloga

@Para_na_film: Tak to już jest z tymi polskimi kandydatami. Decydenci nie wierzą w potencjalną jakość polskich filmów, więc zawsze wybierają coś, co mogłoby w inny sposób podpaść pod gusty akademii. Dlatego ciągle wysyłamy filmy o wojnie albo żydach. Teraz wpadli na pomysł, że ostatni film Wajdy, to na pewno będę nominowany, bo przecież akademia tak kocha Wajdę. Z drugiej strony winna jest sama akademia, która do nagrody za film nieanglojęzyczny wybiera