Wpis z mikrobloga

@czlowiekBEZnicka: mi bardzo pomogły butelki 100ml i robienie większej ilości tego samego - w ten weekend wieczorami w sumie w ok. 3-4h zrobiłem równo litr. Do glikolu i gliceryny mam strzykawki 20ml, do bazy i aro 2ml. W sumie robię liquid raz na miesiąc, po ok 2-4 butelki 100ml tego samego (3-4h) i jeszcze jeden wieczór (ze 2h) kilka próbek 50ml nowych smaków.
O dziwo jak mieszałem w butelkach 50ml, było
@xadereq ale zlewki maja dosc duze skalowanie, malo precyzyjne. W takiej nawet 100ml ciezko byloby odmierzyc 1.5ml. Lepszy bylby pewnie cylinder miarowy a pozniej zlewka jako pojemnik zbiorczy z ktorego rozlewaloby sie pozniej do butelek. Tylko wlasnie jak sie ma to z wygoda, czasem i czystascia miejsca pracy.
@Waspin teraz tez uzywam strzykawek 20ml i 2ml. Ale troche #!$%@? mnie juz bierze tym sposobem. Tym bardziej jak sie miesza jednorazowo 0,5-1l liquidow. Daltego mysle jak to usprawnic zeby nie bawic sie w nabieranie po kilka razy glikolu i gliceryny tylko raz zalac, wymieszac i rozlac.
@czlowiekBEZnicka: niektórzy mieszają używając wagi - na e-liquid-recipies.com da się ustawić wyświetlanie gramów w przepisach. Sam się zbieram do kupienia wagi od bardzo dawna. Jeżeli nie to, to 50/60/80 ml strzykawka do gliceryny (jeżeli mieszasz >50% VG, do złapania na fasttechu albo w aptece - nie każdej).
@reborn wlasciwie tez jest to rozwiazanie. Odkrecasz butelki, lejesz aromat, glikol, gliceryne i niko. Mieszanie, rozlewanie. Bez zbednego pieprzenia i ubrudzenia.

@Waspin problem ktory wlasciwie mozna obejsc. Ogrzac to co zostalo w zlewce w pojemniku z ciepla woda i dolac do butelek. Nawet jakby pozostalo mieszanki ok 5ml to przy 200-300 jednego samogonu nie jest to duza strata.
Przelanie jednego ze skladnikow. Hmmmm... wlasciwie przy wmiare spokojnym nalewaniu nawet jak sie za
@Waspin: @czlowiekBEZnicka: kupiłem cylinder miarowy 100 ml, szklany - użyłem raz i odstawiłem. :) Problemy są dwa - jeden, o którym wspomniał Waspin (zostawało w cholerę lepkiej gliceryny), a drugi to mieszanie się aromatów - teoretycznie należałoby umyć ten cylinder i wytrzeć do sucha przed kolejnym liquidem... bez sensu.

Co do ważenia - prawdopodobnie najwygodniejsze, ale dowiem się, jak sam sprawdzę. Stawiasz butelkę na wagę i lejesz do niej bezpośrednio.
@czlowiekBEZnicka: @Waspin: @reborn: od pół roku stosuję wagę jubilerska. Nie wyobrażam sobie powrotu do strzykawek. Oprocz wagi mam strzykawe 100 ml z dużym dziobem do gliceryny. I używam pipet pasteura do pobierania ze szklanych butelek. Aromaty flavour Art sa najlepsze przy tej metodzie (plastikowe z dziobkiem). Czesto używane aromaty przelewam do plastików (strawberry ripe, watermelon). Robię w butlach po 100, 50, 30 ml. W sumie to realizuje dla ~
@czlowiekBEZnicka: @Waspin: Ja zwracam uwagę jedynie na proporcję aromatów, a glicerynę leję ze strzykawki 100ml, ale z dokładnością do 2ml. Wychodzi mi wtedy 1l w 2h przepisów. Brakuje mi jedynie czegoś do gliceryny bo strzykawka od cewnika jest zbyt szeroka do butelek biomusu.
@czlowiekBEZnicka: Mi życie ułatwił właśnie cylinder miarowy. Mam 50 ml żeby było w miarę precyzyjnie. Robię z reguły po 100 więc najpierw baza i aro strzykawkami prosto do butelki, potem do cylindra glikol + gliceryny tyle co przekracza 50 i dolewka gliceryny. Taki kompromis pomiędzy wygodą a precyzją. Wiem, że ml czy 2 zostanie i o tyle więcej leję. Gliceryna strzykawką to była katorga i mega strata czasu
@xardas060
@VIAJPI
Czyli wlasciwie waga lepsza od cylindrow, zlewek. Przy odpowiednim wczesniejszym przygotowaniu skladnikow proces produkcji ogranicza sie do ustawienia butelki na wadze, wlewaniu poszczegolnych skladnikow i gotowe. Zdecydowanie ma to sens przy pedzeniu dla ~30 osob lub wiecej. Smiem twierdzic nawet ze komus kto raz w miesiacu miesza duze ilosci do wlasnego uzytku ten sposob znacznie ulatwi i przyspieszy produkcje. To jest chyba wlasnie to na co sie przesiade.