Wpis z mikrobloga

Przypomniał mi się taki żarcik z brodą.
Biegnie sobie taki malutki króliczek przez lat. Biegnie, biegnie i nagle huk, wystrzał! To myśliwy strzela! Odstrzelił królikowi jedną nóżkę, ale ten dalej biegnie. No to ŁUP, odstrzelił królikowi drugą nóżkę, ale ten się czołga na dwóch. Myśliwy strzela trzeci raz - huk i królikowi została tylko jedna łapka. Podciąga się tą łapką do przodu, śmilmaczy się jakoś, ale jeszcze się przemieszcza. No to myśliwy strzela i króliczek traci ostatnią kończynę. Królik się miota i wygina, ale już praktycznie jest w miejscu, może z parę centymetrów do przodu tym swoim kadłubkiem w minutę robi. No to myśliwy podchodzi do króliczka, a ten na to:
- Uwziąłeś się #!$%@? czy co?
#heheszki #suchar #polskaszkolahumoru
  • 4