Wpis z mikrobloga

mirki z motoryzacja. Będę sprzedawał swojego diesla by kupić sobie coś mniejszego, z podtlenkiem gazu. Szukam i szukam, ale tu nie o poszukiwania chodzi, ale raczej o coś co mi wpadło w oko i do czego nie mam zaufania (a jak wiadomo, jak Mirki zatwierdzą tzn., że warto). Mianowicie zszokowały mnie tak niskie ceny za Chevrolety z 2000 r. i wyżej, a dokładnie http://allegro.pl/show_item.php?item=6673367959#7ec10ebc26

Czemu ceny są takie niskie? Coś z nimi nie tak?

taguję #motoryzacja #motomirki #samochody
  • 18
@HerrClaus: "Salonowy" haha
Ktoś chyba tego lanosa trzymał w salonie :D Ceny są niskie bo to zwykły Lanos z poprawkami z końca lat 90.
Cena tutaj jest może też dla tego niska, że samochód jak był nowy kosztował mało. Więc z biegiem lat cena też niżej się trzymała. Ogólnie NIE WARTO BYŁO!! ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@HerrClaus: W tej cenie mazda jest spoko opcją. W tej cenie obadaj jeszcze Nissana Alemere N15 były bezawaryjne z N16 gorzej ale wyglądają lepiej. Jak dobrze poszukasz do do 5k kupisz Primerę z 2.0 na xenonach :D z lat 2000
Hondy nie proponuję bo ruda je zjada, Golfy IV znaleźć w dobrym stanie to cud. Jeszcze na myśl przychodzi mi Mitsubishi Colt. Ładnie zasuwał :D
@HerrClaus: bo prawdziwym chevroletem ma wspolną tylko znaczek i nazwe. Pod spodem to koreanskie daewoo. Za te 5000 moze byc jako proste autko do spokojnej jazdy.
@drift33: a w N15 benzynowych nie było czasem problemu z pierścieniami i żarciem oleju na potęgę? Ogólnie nissan w tych latach nie miał dobrej benzyny, 1.8 czy 2.0 też nie grzeszyły bezawaryjnością.