Wpis z mikrobloga

@kobietanawykopie: Kiedyś przyszedł do mnie sąsiad, taki psychol dawny sebix. Wchodzi z siekierką do mojego pokoju, pyta się czy dam na browara. To mu grzecznie odpowiadam "#!$%@?", on dalej coś #!$%@?, szarpie mnie za włosy tak jak stałem tak go jebłem młotkiem, no takim fest półtora kilowym. No ze łba nie było co zbierać.

  • Odpowiedz
@HAL10K: O, jest to jakiś pomysł :) Z bronią miałam troszkę tylko styczności w szkole na PO, wiem tyle, żeby nigdy nie celować w drugą osobę, jeśli nie chcemy jej postrzelić, nawet z pustym magazynkiem (nawet bez magazynka), no i żeby nie trzymać palca na spuście.

@LopataDoSniegu: Ok wierzę ci.
  • Odpowiedz