Wpis z mikrobloga

Justise Winslow nie zagra już do końca sezonu. Może nie był on jakimś motorem napędowym Heat (ba, nawet hamulcowym, Żary z nim na parkiecie miały 87 Offensive rating xd), ale jak już grał, to był na parkiecie przez 35 minut na mecz. W drugim sezonie kariery zagrał 18 spotkań, rzucając niespełna 11 pkt na mecz przy 36 FG% i 20% za trzy. Kasza.

Dzisiejszy wieczór Pat Riley pewno spędził w towarzystwie drogiej whisky zastanawiając się nad tym, dlaczego odrzucił ofertę Bostonu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#nba
źródło: comment_HuBwXW3cN5ix3n2NurL6A29rkXtm4X8l.jpg
  • 10
@czarny_matt94: oczywiście, ale oczekiwania wobec niego były takie, że obok Whiteside'a będzie nalepszym graczem Heat, co nie nastąpiło. Młody jest, więc pewnie się odbije. Jabari źle zaczynał, a teraz jest już bardzo szerokiej dyskusji do ASG.
@miroslaw_suchoklates: hajp to był na Wigginsa jako atletycznego freaka. Obaj grają dopiero 3 sezon, także nie ma co wyrokować, ale to Parkerze mówiono, jako gotowym na NBA, a AW przewidywano świetlaną przyszłość. Ja tam osobiście wolę Jabariego bo jest wszechstronniejszy po obu stronach parkietu. Wiggins ciągle jedzie na tym fizyczności, ale podejrzewam, że już niedługo.
@appylan Przecież do kontuzji Parkera, to nie Wiggins, a właśnie Jabari wyglądał na lepszego koszykarza i głównego faworyta do ROTY. I mimo że Wiggins naprawdę zrobił i robi duże postępy, to Jabari nie tylko go dogonił w rozwoju, a chyba nawet lekko przegonił.