Mirki, ratunku. Wywalilo mi mi korki w mieszkaniu. Lodowka pelna, swieta. Podlaczylem tylko na chwile laptopa do listwy, poszla iskra wszyatko zgaslo. Odlaczylem juz lostwe pod ktora wpiety tez byl tv. Wlaczam korki i nic. Co mozna zrobic?
@Trojkatyzacja_K0ta: odlacz lodowkę/ grzejniki elektryczne jak masz/ żelazko. Wywaliły Ci zabezpieczenia nadprądowe co oznacza, ze w instalacji coś ciągnie za dużo prądu i ją przeciąża
@Trojkatyzacja_K0ta: dobra, żeby to ogarnąć jakoś w całość - jak hebel masz do góry jest w pozycji ON. Jeśli u Cb w mieszkaniu wszystkie są w górze to tak jak sugerowali koledzy powyżej poleciał wyłącznik przed licznikiem ( najprawdopodobniej gdzieś na klatce ) możesz tam mieć takie jak w domu Ski ( czyli hebelki ) albo ceramiczny stary odkręcany. jeśli któryś jest u dołu, podnosisz go a on od razu
Aha, nie moge wstawic zdjecia. Powiem opisowo. Nie mam pradu w mieszkaniu. Korki w mieszkaniu sa nowego typu tzn on off i tak ich jest z 15 przelacznikow. W piwnicy w bloku sa liczniki. To mozliwe ze tam wywalilo?
@Trojkatyzacja_K0ta: u mnie w bloku jak wywaliło tak, ze trzeba było grzebać w piwnicy musiało sie płacić cos, bo przyjeżdżali jacyś fachowcy do tego :o
@Trojkatyzacja_K0ta: dobra, to znaczy, ze wywalił Ci wyłącznik prawdopodobnie różnicowo-prądowy ( potrójny ) albo to zwykły rozłącznik, oraz jeden wyłącznik nadprądowy. zadzwoń, tel priv
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora