Wpis z mikrobloga

W związku z zeszłotygodniową aferką na temat zawartości paczki @qmox chciałbym zaprezentować wam, co ja mam zamiar zrobić z tą sytuacją, bo wiele ciekawych rzeczy o ludziach się dowiedziałem ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Jako, że zawartość paczki spakowanej przez prześmieszka @Antyperspirant spodobała się wielu osobom jako mega zabawny żarcik mirkostyle, prezentuję wam oto listę tych 3281 osób, które wyraziły w ten czy owy sposób dla niego aprobatę. Pozbierałem ich tydzień temu w 24h po wybuchu aferki, z obu wątków wymienionych uczestników tej wspaniałej akcji.

Oto ona: https://jpst.it/QwXy

A po co ta lista? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Zrobicie z nią co chcecie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Ja osobiście mam zamiar pierwszy raz wziąć udział w tej akcji, a cele mam dwa, niestety rozłączne:
- zrobić komuś super paczkę dołączoną do listu, aby się nią cieszył i radował, choćby przez parę chwil,
- zrobić komuś super śmieszną paczkę dołączoną do heheszkowego listu zakończonego super radą z "Poradnika domowego".
Przyda mi się do tego moja lista, na której znajdę fanów grubych mirkowych krotochwil, abym wiedział, kto sobie z takiego figla zrobi dzień albo nawet tydzień.

Gdyby ktoś chciał pójść moim śladem, kilka bezcennych rad jak tworzy się takową bombę crapu, a nie jest to trywialne:
- crap najlepiej wyszukiwać w koszach promocyjnych przy kasach w hipermarketach, dzięki temu mamy pewność, że będzie tanio i że nikt tego nie chce,
- przed wysłaniem paczki robimy rozeznanie w naszym odbiorcy:
*-- jeśli gdzieś na wykopie napisał "co", to możemy mu np. włożyć do paczki jajco, KHE HE HE,
*-- jeśli gdzieś na wykopie napisał, że lubi pizzę, to tacy geniusze komedii jak my wsadzają do paczki ulotkę reklamową lokalnej pizzerii znaleziną w skrzynce pocztowej albo pod drzwiami,
*-- jeśłi udziela się w jakimś tagu, to z liter jego nazwy tworzymy dowolne słowo, może być nawet jednoliterowe, a potem wkładamy do paczki coś, co w jakiś sposób z tym słowem jest związane,
- unikamy jak diabeł święconej wody jakiejkolwiek użyteczności wsadzanych tam przedmiotów, aby paczka, zgodnie z naszymi intencjami, nie reprezentowała sobą żadnej wartości, czy to materialnej, czy użytkowej,
- w liście:
*-- wyjaśniamy tok naszego rozumowania przy doborze prezentów,
*-- na końcu koniecznie musi znaleźć się jakaś porada, aby całej przesyłce nadać pozory użyteczności oraz byśmy mogli pozgrywać mądralę nauczającego maluczkich życia: do tego sugeruję zestaw typowych unikalnych porad typu: jak sprać plamę z wina z ubrań, żeby nie jeść żółtego śniegu, jakiej czcionki użyć w CV, żeby oglądać się w lewo prawo i jeszcze raz lewo przed przejściem dla pieszych i tak dalej, coś się zawsze znajdzie.

Instrukcja obsługi listy dla opornych:
- Ctrl+F, wyszukujecie przydzielonego wam wykopka,
- jeśli jest na liście, możecie być pewni, że ma mirkowe poczucie humoru i ucieszy go crap w paczce.

Gdybyście mieli jakieś skrupuły, jakieś wątpliwości, jakieś pytania o jakość takich żartów, figli, heheszków, to pamiętajcie, że wysyłacie paczkę do ludzi o takim właśnie jakościowo poczuciu humoru, a przecież i tak najważniejszy jest list, w którym swoje śmieszki pięknie opisaliście, opatrując bezcenną poradą, czyli mission accomplished, flawless victory. Crap w paczce nie podlega jakimkolwiek dyskusjom, a każdy, kto wam coś zarzuci, to na pewno jakaś roszczeniowa szmata, której się luksusowych delikatesów, belgijskich czekolad, markowych perfum i kluczyków do nowiutkiego Ferrari zachciewa.

A gdyby okazało się, że adresat jednak poleci w hipokryzję i będzie miał pretensje? Wygrywacie w tym momencie prawie darmową (przypominam kosz przy kasach) atencję na całym wykopie. Wystarczy jeszcze napisać posta, w którym karcicie krnąbrnego, rozkapryszonego roszczeniowca i bóldupca, dajcie mu wygawor, jakiego własna matka mu nigdy nie dała, przywołujecie do porządku, bredzicie coś o tym, jak życia nie zna i tego, co naprawdę cenne (tutaj wspominacie o swojej złotej poradzie). Na koniec apelujecie, niczym sam Papeł wykopoczty, o wybeczenie obdarowanemu tego haniebnego czynu, i nawiązujecie do jego umysłowej niedojrzałości do tego typu heheszków.

PS. Jakby ktoś chciał się na liście znaleźć, to proszę dać tutaj znać, chętnie ją uzupełnię ( ͡º ͜ʖ͡º)

#wykopoczta
  • 91
  • Odpowiedz
@wlaczkomputer: tak tak, ty wiesz najlepiej co i dlaczego zrobił ( ) ja #!$%@? co za beton. A to żadna tajemnica dlaczego zgłosił - bo #!$%@? ile można nie zgłaszać nowego auta i stawiać na starych numerach xDD xD ale ty dalej domniemywaj, jakie moralne pobudki miał stary sbek. Już niestety muszę kończyć, idę podpierdilic kogoś, zrobi mi sie lżej xD
  • Odpowiedz
@hemoglobinka: moze i @wlaczkomputer ma jakies problemy z samym soba, moze mama go nie kocha, moze jest po prostu inny, ma inne postrzeganie rzeczywistosci, nie wiem i szczerze nie obchodzi mnie to.
Jednak nazywanie kogokolwiek "podludziem" to najwiekszy przejaw #!$%@?.
Polecam zapoznac sie z historia Polski, kto wprowadzil tak haniebna nazwe do obiegu i wobec kogo.
W tym momencie dla mnie sama sie zaoralas. Gardze
  • Odpowiedz
@hemoglobinka: Naucz się edytować posty.

Ja nie wiem, ja używam jedynie prawdopodobieństwa do oceny różnych alternatyw, a tutaj akurat nie ma wiele do rozważania. Mało prawdopodobne, aby zgłaszał osobę, ale pewności oczywiście nie mam. Tak to wygląda właśnie u ciebie czytanie ze zrozumieniem.

Mówienie "a ten to ciągle w łoknie siedzi i kabluje, wszytko o wszystkich wi!" trąci starą babą, która nie jest lepsza, typową Grażyną z mięsnego, więcsama rozumisz ( ͡°
  • Odpowiedz
@wlaczkomputer: dlaczego mam nauczyć sie edytować posty?
I nie, nie hwdp ani jp na 100%. Bardzo daleka jestem od tego typu mentalności. Ale zrozum człowieku, ze napisałam coś czego jestem pewna, bo dziad sam o tym mówił innemh sąsiadowi xD rozumiesz? W tej sytuacji nie ma domniemań - to jest fakt. #!$%@? bo sie numery nie zgadzały po wymienieniu auta. Koniec historii. I wszyscy w bloku wiedza co to za
  • Odpowiedz
@hemoglobinka: Przecież ty dodajesz jednego posta pod drugim, kilkanaście sekund po drugim. Czas na edycję jest znacznie dłuższy i liczy się go w minutach.

Przeszkadza, bo wygląda to, jakbym dyskutował z gimbuską, która nie umie w komputer, jak na jakimś czacie. Zapomniałaś czegoś dopisać, to nowy post, bo co tam. A licznik wpisów rośnie, może o to ci chodzi ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@wlaczkomputer: a gdzie jest powiedziane/napisane, ze pisząc do dwóch różnych osób muszę robić to w jednym wpisie? Z założenia, każdy jest bezpośrednio do zainteresowanego, w niczym nie pomaga łączenie odpowiedzi.
  • Odpowiedz
@hemoglobinka: Pomaga, w przejrzystości.

Ale ty nie piszesz tak tylko do różnych osób, piszesz tak tutaj do mnie wielokrotnie, jeden post pod drugim po kilkunastu sekundach.

Dobra, mam dla ciebie deal: spływasz stąd w tym momencie i kończymy dyskusję albo wszystkie twoje posty stąd lecą w niebyt ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz