Wpis z mikrobloga

Dostałam paczkę od samego Krzysztofa Krawczyka.

Miałam trochę przygód, zanim udało się ją w końcu odebrać, ale kiedy wśród szarych pudełek w samochodzie pani kurierki (bo paczkomat oczywiście przepełniony) zobaczyłam ogromną i kolorową paczkę, wiedziałam, że to właśnie ta.

Szczęśliwie nie trafiłam na taśmena. Za to w pierwszym momencie po otwarciu pomyślałam, że wylosował mnie jakiś troll, cały karton kartonów! Zaraz potem zauważyłam list i okazało się, że nie troll, a śmieszek, tak jak sobie wymarzyłam ( ͡° ͜ʖ ͡°) Napisałam o sobie dużo, tak jak organizatorzy kazali, więc spodziewałam się wszystkiego. Ale nie tego, że w paczce znajdę kalendarz z papieżem xD Mama i brat byli ciekawi, co dostałam, i jak im teraz, kurka, wytłumaczyć, dlaczego dostałam kalendarz z Janem Pawłem II xD

W paczce oczywiście znalazłam też czipsy i batony oraz Michałki Białki. Tylko herbata mało prawilna, dlaczego nie Saga? ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Kartony zazwyczaj przejmują koty, mój przejął brat, który podekscytowany zapytał, czy jest mi potrzebny, bo on akurat takiego szuka. Więc podziękowania również od brata.

Nie wiem tylko, komu dziękować, mirku drogi, odezwij się!

Tak że #wykopoczta odbyta ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#wygryw
choochoomotherfucker - Dostałam paczkę od samego Krzysztofa Krawczyka.

Miałam troc...

źródło: comment_Y8KUdGG0gYux7g3RZsvHUXy3AY8myLKH.jpg

Pobierz
  • 2
  • Odpowiedz
@KrzysztofKrawczyk: Byłam wczoraj na Twoim profilu, ale wolałam nie wołać, bo by się okazało, że to jednak nie Ty i trochę przypał.

O panie, Kinder Country mogę jeść kilogramami, czekolady najlepsze z nadzieniem truskawkowym, Prince Polo to mój ulubiony wafelek, a żelki też bardzo lubię, więc wybrane idealnie.

Kisnę za każdym razem, jak pomyślę o tym kalendarzu xD

  • Odpowiedz