Wpis z mikrobloga

hej Mirki z #programowanie i #elektronika..
Wymyśliłem sobie do zrobienia projekt w którym po wykryciu z mikrofonu sygnału zmiennotonowego (ambulans, policja czy inne służby) wysyłany będzie sygnał w takiej czy innej formie do osoby niesłyszącej - takie powiadomienie w mieszkaniu - że podjechały jakieś służby pod blok - a osoba nieslysząca nie ma pojęcia że coś się dzieje..

czy coś takiego da radę zrobić w jakiś niewielkich nakładach?

Myślałem może o wykorzystaniu któregoś z mikrokontrolerów dlatego pozwolę sobie równiez zawołać #arduino
  • 12
  • Odpowiedz
  • 1
@chodzewmoro nie znam się technicznie, ale sam pomysł cholernie mi się podoba. Jak coś to dawaj znać czy coś działasz.. Chętnie potestuje bo studiuję w takich miejscach że syreny słyszę często :)
  • Odpowiedz
czy coś takiego da radę zrobić w jakiś niewielkich nakładach?


@chodzewmoro: Tak. Jak nie chcesz sie bawić w robienie sprzetu to bierzesz jakies raspberry pi (albo jakiś klon) do tego karta dzwiekowa na USB zeby miec audio input + mikrofon. Reszta to kwestia softu (sa w Internecie opisy jak dzialaja algorytmu rozpoznawania utworów muzycznych wiec mozna by bylo isc w te strone).
  • Odpowiedz
@chodzewmoro: arduino raczej odpada. Chyba bedzie za mało zasobów na sprawna analize sygnału audio. Nie lepiej chociaz jakiś RPi ?
BTW: bardzo fajny projekt :) Oby ci sie udało :) Daj znać o wynikach prac :)

Widze juz kilka problemów. Głównie to wyeliminowanie nieporządanych sygnałów :) Nie chciałbys raczej żeby triggerował każda przejeżdżającą w okolicy karetke czy straż, policje.
  • Odpowiedz
@Davved: No to sprawa jest prosta, jeśli ma reagować tylko na konkretne syreny to już trzeba trochę mocy obliczeniowej i arduino spuchnie. Ale jeśli ma reagować na każdy głośny "pisk" to nawet mikrokontrolera nie trzeba, wystarczy garść elementów.
  • Odpowiedz
@Davved: @dktr: @Bozyszcze @leoha: @ashar: @zygmunt_III_waszka:

Pozwolę sobie odpowiedzieć zbiorczo..
Pomysł byl na proste urządzenie które ma powiadomić osobę niesłyszącą o pojeździe na sygnale podjeżdżającym do miejsca zamieszkania, ale może równiez w postacie niewielkiego pudełeczka które przykleja sobie taka osoba na desce rozdzielczej samochodu i w przypadku bliskiego sygnału typu YELP albo HI-lo - zapala się dioda (czy coś w ten deseń). ma to zwrócić uwagę takiej osoby na wystąpienie zjawiska.

Nie pomyślałem o tym że arduino spuchnie, ale raspberry to jakieś rozwiązanie - niestety nie wiem czy jesteśmy w stanie użyć oprogramowania do rozpoznania dźwięku - trzebaby jakoś ograniczyć sygnały
  • Odpowiedz
@chodzewmoro: spróbuj pogooglować, bo są biblioteki: arduino pcm/wav recording (widziałem coś co nagrywa na kartę sd - można nad tym popracować) i arduino fft (analiza widma, do wykrywania konkretnych częstotliwości).
Jeśli by odpowiednio ograniczyć ilość próbek, pewnie dałoby się to wykonać w czasie rzeczywistym, ale nie wiem na ile byłoby to dokładne.
  • Odpowiedz
@chodzewmoro: w sumie nie chcę psuć pięknej idei ale zazwyczaj służby podjeżdżając pod blok czy mieszkanie jadąc mają już wyłączone syreny... Dużo taniej i lepiej zamontować kamerkę na zewnątrz i obraz w kilku miejscach domu.
  • Odpowiedz