Wpis z mikrobloga

Jak to było? Żadne krzyki ani płacze nie przekonają nas, że białe jest białe, a czarne jest czarne.

Pikul dla Wyborczej:

– Było mi przykro tego słuchać – mówi Pikul „Wyborczej” o wypowiedzi polityka PiS na swój temat.

– Poseł Rzońca włożył mi w usta słowa, których ja nigdy nie wypowiedziałem. Że ja jako ten „poczciwy człowiek” jak mnie określił, nigdy bym nie wyszedł z więzienia, gdyby nie pan Piotrowicz. To jest kompletnym wywróceniem prawdy historycznej. Pan prokurator Piotrowicz palcem w mojej sprawie nie kiwnął. On wtedy robił partyjną karierę – wspomina Pikul. Twierdzi, że nie trafił do więzienia, bo zabrakło po prostu dowodów. Spędził niecałe trzy miesiące w areszcie śledczym w Załężu k. Rzeszowa.

Poseł Rzońca trwa przy swoim. Na swoim FB napisał, że Pikul nigdy nie miał żalu do Piotrowicza. – Każdy ma prawo się wypowiadać. Ja na gorąco wypowiadałem się na sali sejmowej. Uważam sprawę za zakończoną, on pozostanie przy swoim zdaniu, ja przy swoim – mówi „Wyborczej”


http://wyborcza.pl/7,75398,21085386,antoni-pikul-dla-wyborczej-piotrowicz-palcem-w-mojej-sprawie.html

#polityka #bekazpisu #pisklamie #piotrowicz #neuropa
  • Odpowiedz