Wpis z mikrobloga

@StayAlive: Kojarzę podobny dowcip z bajki Lilo & Stitch.

Nie kojarzę dokładnie przebiegu, ale mniej więcej tak to było:
Stitch po dostaniu się do domu dziewczynki poszukiwał jakichś informacji, czegoś dot. statków kosmicznych zdaje się. Przegrzebuje wszystko w pokoju, bo wydaje mu się, że różne zabawki to są "poważne" rzeczy, w których znajdzie coś interesującego. W końcu trafia na książkę/notatnik z napisem "Logs", uradowany otwiera gdzieś pośrodku - a tam rysunek
@szakal555: ty, ale ten pień #!$%@?ł by się po #!$%@? mu wiertła jak odbyt po ostrym rolo
I #!$%@?łoby się czas na lakierowanie bo #!$%@? by nie wytrzymał więcej jak tygodnia
Trzeba by było nowego szukać
A takim #!$%@? ulakierowanym to nawet w piecu nie popalisz bo #!$%@? ci komin i będzie piździć palonym plastikiem