Wpis z mikrobloga

@Grucha94: Powiem Ci, że spodziewałem się czegoś podobnego do dymu papierosowego, no bo w końcu to też jest tytoń, ale okazuje się, że obok papierochów to nawet nie leżało. Smak lepszy, głębszy i zapach też zupełnie inny. Po wejściu do pomieszczenia gdzie paliło się fajkę, czuć taką przyjemną (sic!) woń palonego tytoniu, ale nie charakterystyczny, papierosowy smrodek. Coś jak cygaro.

Posmak w ustach po paleniu też jest przyjemny. Niektóre marki papierosów
@Grucha94: W ogóle mam wrażenie, że do papierosów pakują jakiś paskudny tytoń. Kiedyś z ciekawości załadowałem sobie do lufki tytoń wygrzebany z papierosa... Worst. Decision. Ever. Okropność.
@Grucha94: Za fajkę zapłaciłem około 80 zł. Na początek chciałem coś raczej niskobudżetowego, bo jest to moja pierwsza styczność i byłem świadom, że pewnie nawet nie opalę jej w 70% poprawnie. Nie chciałem ładować kasy w coś, co nie wiedziałem, czy nawet mi się spodoba, a jeżeli mi się spodoba, to nie ma co eksperymentować na droższym sprzęcie.

Fajka jest z wrzośca, polecany materiał zarówno dla początkujących jak i zaawansowanych, a