Wpis z mikrobloga

@GosciuKolorowy: No niestety się nie zgodzę- scifunowi od dawna brakuje tej jakości, jaką prezentował na początku.
Merytoryka zastąpiona zabawami z balonami i kamerą termowizyjną. Szkoda, bo facet się zapowiadał genialnie,
a zaczyna schodzić na psy. Ale faktem jest, że odcinki z serii "astro sci fun" urywają dupę. Zwłaszcza ten, i ten o mgławicy kraba.