O godzinie 19:00 zapraszam na relację LIVE z meczu Murray v Djokovic. Jakieś GIFy, komentarze na bieżąco i wynik!
→ Mocno kończymy sezon. Andy Murray i Milos Raonic zagrali koncert, który długo będzie pamiętany. Obaj panowie dali pokaz, który potrwał blisko 4 godziny, a dokładnie 3h38m, co jest drugim najdłuższym halowym meczem w historii. Rekord wciąż należy do Martina Klizana i Miszy Youzhny’ego, którzy 4 lata temu w St. Petersburgu grali 10 minut dłużej.
Pierwsze kłopoty Murray zaczęły się w 9. gemie spotkania, w którym musiał bronić trzech break pointów. Lider rankingu wydawał się lekko wybity z rytmu po tym, gdy siedzący na stołku Damien Dumusois udzielił mu ostrzeżeżenia za przedłużanie gry. Murray nie skomentował decyzji, ale z uśmiechem przyjął decyzję o wywołaniu autu przez stołkowego w kolejnym punkcie. Dwóch Panów musi się kojarzyć, bo trzy miesiące temu w Cincy, Andy był bliski ustrzelenia go piłką.
Wideo na TenisFlesz.pl
Nie chcę tworzyć tutaj relacji z tego spotkania, więc jeśli ktoś nie widział, warto przejrzeć to co działo się później, bo mieliśmy roller-coaster. Raonic prowadził w drugim secie z przełamaniem, ale go przegrał. Murray dwukrotnie serwował na mecz w trzecim, ale Milos doprowadził to do tie-breaka, w którym obronił trzy piłki meczowej i sam miał okazję na zakończenie spotkania. Ostatecznie, 11-9 dla Muzzy.
Obszerny skrót spotkania dostępny tutaj:
Wideo na TenisFlesz.pl
→ Sesja dzienna w O2 Arena znacznie się przedłużyła, a chwilę po niej miało się zacząć wieczorne granie i drugi połfinał debla. Półfinał się zaczął, ale organizatorzy nie podołali wyzwaniu i tak wyglądała kolejka przed wejściem jak piłka była już w grze…
Wideo na TenisFlesz.pl
Stuart Fraser Doubles semi final just started and this is the queue outside.... #atpfinals
→ O drugim meczu napiszę tylko po to, aby wiadomo było, że on się odbył. Novak Djokovic 61 61 Kei Nishikori. Japończyk nie dojechał na ten mecz, nie istniał na korcie, a „Nole” wyglądał bardzo pewnie, więc wziął co swoje.
Z takich istotniejszych informacji, jakiś kibic próbował dostać się na kort, ale został wyprowadzony.
Wideo i zdjęcie na TenisFlesz.pl
→ W Meksyku odbywa się turniej rangi Grade A, Abierto Juvenil Mexicano. Znani są już finaliści kobiecego oraz męskiego turnieju. U Panów dominuje wicelider juniorskiego rankingu, Miomir Kecmanovic, który przeszedł przez zawody bez straty seta. W finale spotka się z Portugalczykiem, Duarte Vale.
W imprezie brakuje kilku czołowych juniorów, którzy ostatnio z powodzeniem rywalizowali już w turniejach seniorskich. Nie pojawił się m.in. S Tsitsipas, F Auger-Aliassime, A De Minaur czy D Shapovalov.
Lepiej obsadzona była drabinka kobieca, gdzie pojawiła się czołówka rankingu z Potapovą, Day i Anisimovą na czele. Żadna z nich nie dotrwała jednak do finałowego spotkania, bo niespodziewanie znalazły się w nim Ellie Douglas (ITF 40) oraz Taylor Johnson (ITF 28). Douglas pokonała 64 16 63 Claire Liu, a Johnson wyeliminowała 75 76 Amandę Anisimovą.
→ Trwa świetna passa Lloyda Harrisa. 19-latek z RPA wygrał 29 spotkań z rzędu w turniejach rangi ITF Futures i pomimo, że były to imprezy niskiej rangi w Egipcie i RPA to seria robi wrażenie. Mimo tego, wciąż brakuje 15 zwycięstw do wyrównania rekordu Arnaua Bruguesa-Davi z 2012 roku. Wygrał on wówczas 44 mecze.
→ Jak już jesteśmy przy tego typu alternatywnym tenisie to Marcus Willis wrócił do grania. W ITF w Kuwejcie tryumfował w singlu i deblu.
→ Niedawno wydawało się, że kibice w przyszłym roku nie zobaczą turnieju w Metz, ponieważ organizatorzy narzekali na brak środków, które pozwolą odpowiednio przygotować turniej. Moselle Open miało zostać przeniesione do Tajwanu, ale graczom ATP nie podobał się ten pomysł.
Ich przedstawiciele, wśród których znajduje się m.in. Novak Djokovic, Andy Murray czy Gilles Simon przekazali, że chcieliby mieć więcej imprez rozgrywanych w Europie i są przeciwni przenoszenia ich do Azji wyłącznie z powodu pieniędzy. Właściciel turnieju, Yvon Gerard podał, że „nic nie jest czarne lub białe. Są jakieś pomysły. Na ten moment jest to 50/50.„
Dajcie w komentarzu swoje muzyczki, które macie ustawione jako alarm/budzik, ja zacznę. Kiedyś to od razu wstawałem od tego, teraz już nie to pora zmienić.
O godzinie 19:00 zapraszam na relację LIVE z meczu Murray v Djokovic. Jakieś GIFy, komentarze na bieżąco i wynik!
→ Mocno kończymy sezon. Andy Murray i Milos Raonic zagrali koncert, który długo będzie pamiętany. Obaj panowie dali pokaz, który potrwał blisko 4 godziny, a dokładnie 3h38m, co jest drugim najdłuższym halowym meczem w historii. Rekord wciąż należy do Martina Klizana i Miszy Youzhny’ego, którzy 4 lata temu w St. Petersburgu grali 10 minut dłużej.
Pierwsze kłopoty Murray zaczęły się w 9. gemie spotkania, w którym musiał bronić trzech break pointów. Lider rankingu wydawał się lekko wybity z rytmu po tym, gdy siedzący na stołku Damien Dumusois udzielił mu ostrzeżeżenia za przedłużanie gry. Murray nie skomentował decyzji, ale z uśmiechem przyjął decyzję o wywołaniu autu przez stołkowego w kolejnym punkcie. Dwóch Panów musi się kojarzyć, bo trzy miesiące temu w Cincy, Andy był bliski ustrzelenia go piłką.
Nie chcę tworzyć tutaj relacji z tego spotkania, więc jeśli ktoś nie widział, warto przejrzeć to co działo się później, bo mieliśmy roller-coaster. Raonic prowadził w drugim secie z przełamaniem, ale go przegrał. Murray dwukrotnie serwował na mecz w trzecim, ale Milos doprowadził to do tie-breaka, w którym obronił trzy piłki meczowej i sam miał okazję na zakończenie spotkania. Ostatecznie, 11-9 dla Muzzy.
Obszerny skrót spotkania dostępny tutaj:
→ Sesja dzienna w O2 Arena znacznie się przedłużyła, a chwilę po niej miało się zacząć wieczorne granie i drugi połfinał debla. Półfinał się zaczął, ale organizatorzy nie podołali wyzwaniu i tak wyglądała kolejka przed wejściem jak piłka była już w grze…
Stuart Fraser
Doubles semi final just started and this is the queue outside.... #atpfinals
→ O drugim meczu napiszę tylko po to, aby wiadomo było, że on się odbył. Novak Djokovic 61 61 Kei Nishikori. Japończyk nie dojechał na ten mecz, nie istniał na korcie, a „Nole” wyglądał bardzo pewnie, więc wziął co swoje.
Z takich istotniejszych informacji, jakiś kibic próbował dostać się na kort, ale został wyprowadzony.
→ W Meksyku odbywa się turniej rangi Grade A, Abierto Juvenil Mexicano. Znani są już finaliści kobiecego oraz męskiego turnieju. U Panów dominuje wicelider juniorskiego rankingu, Miomir Kecmanovic, który przeszedł przez zawody bez straty seta. W finale spotka się z Portugalczykiem, Duarte Vale.
W imprezie brakuje kilku czołowych juniorów, którzy ostatnio z powodzeniem rywalizowali już w turniejach seniorskich. Nie pojawił się m.in. S Tsitsipas, F Auger-Aliassime, A De Minaur czy D Shapovalov.
Lepiej obsadzona była drabinka kobieca, gdzie pojawiła się czołówka rankingu z Potapovą, Day i Anisimovą na czele. Żadna z nich nie dotrwała jednak do finałowego spotkania, bo niespodziewanie znalazły się w nim Ellie Douglas (ITF 40) oraz Taylor Johnson (ITF 28). Douglas pokonała 64 16 63 Claire Liu, a Johnson wyeliminowała 75 76 Amandę Anisimovą.
→ Trwa świetna passa Lloyda Harrisa. 19-latek z RPA wygrał 29 spotkań z rzędu w turniejach rangi ITF Futures i pomimo, że były to imprezy niskiej rangi w Egipcie i RPA to seria robi wrażenie. Mimo tego, wciąż brakuje 15 zwycięstw do wyrównania rekordu Arnaua Bruguesa-Davi z 2012 roku. Wygrał on wówczas 44 mecze.
→ Jak już jesteśmy przy tego typu alternatywnym tenisie to Marcus Willis wrócił do grania. W ITF w Kuwejcie tryumfował w singlu i deblu.
Marcus Willis
Great to get the win today and great to be back on court competing too! #great #willyonarampage… https://www.instagram.com/p/BNAU3eODQKR/
→ Niedawno wydawało się, że kibice w przyszłym roku nie zobaczą turnieju w Metz, ponieważ organizatorzy narzekali na brak środków, które pozwolą odpowiednio przygotować turniej. Moselle Open miało zostać przeniesione do Tajwanu, ale graczom ATP nie podobał się ten pomysł.
Ich przedstawiciele, wśród których znajduje się m.in. Novak Djokovic, Andy Murray czy Gilles Simon przekazali, że chcieliby mieć więcej imprez rozgrywanych w Europie i są przeciwni przenoszenia ich do Azji wyłącznie z powodu pieniędzy. Właściciel turnieju, Yvon Gerard podał, że „nic nie jest czarne lub białe. Są jakieś pomysły. Na ten moment jest to 50/50.„
#sport #tenis #tenisflesz