Wpis z mikrobloga

  • 1359
Witam przyjaciele z linii frontu. Dla tych co mi kibicuja mam dobrą wiadomość. Znalazłem pracę!! Ale po kolei: dziś jeden Mirek @Shmit dodał mnie do zamkniętej grupy gdzie są oferty. Była tam między innymi oferta na "świątecznym miasteczku" skontaktowałem się na fb i dostałem zatrudnienie. Będę sprzedawać coś takiego jak na zdjęciu na Alexanderplatz. Prace zacznę 17 ale już 16 mnie zabiorą do miejsca zamieszkania. Dostanę meldunek i ubezpieczenie. Praca jest do 28 grudnia i za ten okres zarobie na rękę 1650 euro. 150 odejdzie dla babki co mi te prace ogarnęła. Spanie za darmo, jedzenie we własnym zakresie. Mega się cieszę bo w końcu będę miał gdzie mieszkać i trochę zarobie. Mam miesiąc czasu gdzie będę mógł sobie znaleźć pracę od stycznia. W tym miejscu będę mógł dalej pracować ale dopiero od marca. Tak czy inaczej udało się. Nawet nie wiecie jak się cieszę :-) Dziś będę spać jeszcze w szczurowni, jutro postaram się ogarnąć hostel a później już będzie zakwaterowanie w pracy. Udostępniłem dziś numer bankowy w Pl 97114020040000390252210398 Anna Kamp, jeżeli byście mieli jakieś drobne to możecie wrzucić, jeżeli coś tam wpadnie to mama mi wyśle później westernem. Potrzebuję kilka groszy bo mój cały tobolek to jeden plecak w którym jest bluza, koszula, spodnie i trochę środków czystości. Muszę jakieś klamoty skolowac i mięc parę groszy na pierwszy tydzień. Później będę mógł brać zaliczki po 50 euro / tydzień. Tak czy inaczej teraz już będzie tylko z górki i normalnie cieszę się jak dziecko że to mi się udało. Głównie zasługa wasza, bo to wasze wpisy storpedowaly moje działania, które doprowadziły do tego że będę mieć pracę. Dziękuję!! #kurakberlin #berlin #emigracja
  • 133
  • Odpowiedz
jutro jeszcze dam wpis co się działo na szczurowni później już raz na parę dni będę pisać pod tagiem, bo dużo ciekawych rzeczy przy sprzedawaniu jedzenia nie będzie Xd


@kurakao: z całym szacunkiem, ale myślę, że jeśli masz wydawać ludziom jedzenie, to dobrze żebyś sobie zrobił badania sanepidowskie czy tam ichniejszy odpowiednik. Na takiej szczurowni pewnie łatwo złapać jakiegoś pasożyta i zarazić masę ludzi. Trzymam kciuki za wszystko, nie spoczywaj
  • Odpowiedz
@tomaszk-poz: no bo to bajkopisarz jest, w transporcie europejskim maksymalny czas pracy wynosi 56h na tydzień, 90h na 2 tygodnie i trymestrialnie coś koło 620h lub 640h(już nie pamiętam dokładnie) czyli max może kręcić za kierownicą średnio 210-220h na miesiąc. Później lecą mandaty podczas kontroli tak srogie,że z tych 2k mu nawet 1k nie zostanie.

Można zarobić dużo bo znam tą branżę ale 2,7kEur netto bez spania w kabinie i
  • Odpowiedz