Wpis z mikrobloga

Takie małe przemyślenie na temat trzech zaskakujących przejawów demokracji w ciągu ostatniego roku:

1. POLSKA
Narracja PO: zły pis, wyborcy nacjonaliści, ksenofobi, nieeuropejscy, nieudacznicy, zacofani itd.
Narracja PiS: złe po, wyborcy zaślepieni

2. BREXIT
Narracja Pro-UE: brexit idiotyzm, popierający to idioci opłacani przez rosję, nacjonaliści, ksenfobi, samolubni egoiści itd.
Narracja Pro-Brexit: UE jest zła, wyborcy nie mają pojęcia jak bardzo.

3. WYBORY USA
Narracja Hillary: Trump idiota, nie zna sie na niczym, jego wyborcy to zaślepieni przywilejami biali mizoginisci, faszysci, ksenofobi, opłacani przez rosję itd.
Narracja Trumpa: Hillary do pierdla, system zgniły, wyborcy nie mają pojęcia jak bardzo.

Wniosek chyba nasuwa się sam. Jak obrażasz kogoś kogo chcesz przekonać do swojej racji, to nigdy nie przejdzie na Twoją stronę. Przeciwnie, zradykalizuje się i pociągnie parę osób za sobą.

#amerykawybiera2016 #brexit #wyboryprezydenckie2015 #neuropa #4konserwy
  • 6
Jak obrażasz kogoś kogo chcesz przekonać do swojej racji, to nigdy nie przejdzie na Twoją stronę. Przeciwnie, zradykalizuje się i pociągnie parę osób za sobą.


@qwarqq: Masz rację. Dlatego też konserwy powinny być bardzo powściągliwe i solidnie się autocenzurować zanim zaczną tą swoją tradycyjną, codzienną dawkę pyskówki na tych wszystkich imigrantów, uchodźców, murzynów, Ukraińców itp. Bardzo rozsądnie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
i pózniej nie rozumie, dlaczego rozmówca nie chce z nim rozmawiać.


@qwarqq: a nawet nie tylko nie rozmawiać, ale wręcz wsadzić kosę pod, żebra, poderżnąć, gardło lub #!$%@?ć w kosmos trotylem. W ogóle obrażanie powinno być zabronione ( ͡° ͜ʖ ͡°)