Wpis z mikrobloga

No to Mirki... Nie mogę polecić z czystym sumieniem Serpent Mini.
1. Liquidożerność
2. Poci się leciutko, błędne wickowanie powoduje natomiast fajne wycieki. Wbrew pozorom - nie jest tak "easy" jak piszą.
3. Smak, gwarantuję, że dużo lepszy jest w Protanku4 i tej śmiesznej bazie dual coil. Lepszy jest też w Nautilusie X. Nawet wymieniłem drut na gotowego claptona no i mam trochę strzałów lq w mordę, smak minimalnie lepszy.
4. Krótki i szeroki komin, trochę ograniczony przepływ powietrza (jest tak, jak w Protanku na 1/3).

Plus to wielkość i dobra jakość i wykończenie, duże chmury przy małej mocy.
Smak jednak ucieka i komin się grzeje. W praktyce swój sweet spot znalazłem przy 22W. Ustawienie 17W na początku tylko poprawiło smak.

Ogólnie WTF?
Coś robię źle, czy ten Protank4 rozwala smakiem?

#epapierosy
  • 30
@znienackowy: u mnie tak lepszy smak. Wycieki miałem jak ta wąska "odnoga" waty nie wchodziła w kanał za dużo, teraz mam mniej waty w kanale upchane, ale prawie do końca i jest fajnie ze smakiem. Ogólnie to doszedłem w serpencie mini do tego, że każdy build koło 0,3ohm jak nie wytrzymuje kilkunastu buchów bez bobra na 40w, to znaczy że jest zły. teraz airhole na maksa :)
@DzisiajJestPoniedzialek: prawie do dna (nie dotyka ale siedzi w kanale dość nisko), ale mniejszą ilość niż zwykle, nie blokuje wtedy tak transportu, a jak widać dobrze wata nasączona :) u mnie jak tak mało waty jest na claptonie to przy chain vapingu łapie bobra, wydaje mi sie że za mało nośnika jak na to.