Wpis z mikrobloga

@Moonman: No to odpowiadam, trochę dywagując. Bo nie chcę się wypowiadać za ogół też. :D No i też wydaje mi się, że bardziej istotna jest kwestia "luźności" niż głębokości.
@sequel: No offence, ale Twoje odpowiedzi świadczą, że małe masz pojęcie o tym kobiecym fragmencie ciała. :d
  • Odpowiedz
No offence, ale Twoje odpowiedzi świadczą, że małe masz pojęcie o tym kobiecym fragmencie ciała. :d


@iEarth: Po czym wnioskujesz mój brak wiedzy? Balonik w pewnym momencie pęknie z powodu swojej struktury ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Moonman: to kłamstwo ! ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@iEarth: To luźna propozycja nie miałem okazji zweryfikować tego w praktyce ( ͡° ͜ʖ ͡°) Co do wielkości fizycznej sfery o której debatujemy jakieś pojęcie chyba mam aczkolwiek jestem skłonny powiedzieć że nie znam szczegółów budowy tego elementu kobiecego ciała, powiem więcej(!) nie miałem okazji sprawdzać tego od środka w dostateczny sposób by stwierdzić
  • Odpowiedz
tak mnie zastanawia, czy kobiety mierzą sobie pojemność cipuszki, skoro faceci mierzą sobie siurki?


@Moonman: My im mierzymy. Jak normalny facet dochodzi w 2 minuty, wiadomo, pojemność mała. Czasem można nad tym popracować. Jak facet rzeźbi pół godziny i nie dochodzi, pojemność za duża (możliwe, że on za mały).

Wtedy można pomyśleć o innej dziurce. (Niekoniecznie o innej dziewczynie.)

Mam nadzieję, że pomogłem.
  • Odpowiedz