Wpis z mikrobloga

„Struny tną ciszę krawędzi jak nóż
Może znów śmierć puka do drzwi”

Mija październik. Gdy przychodzi, bumerangiem wracają do mnie cytowane słowa.
Mija październik...
Minęło też 20 lat od wydania jednej z najwspanialszych i najbardziej intrygujących płyt w historii polskiego rocka. Gdy w połowie października 1996 roku kupiłem ten album wiedziałem, że odtąd nic już nie będzie takie samo…
ABRAXAS - „… Cykl obraca się. Narodziny, dzieciństwo pełne duszy, uśmiechów niewinnych i zdrady...” . Wspaniałe wydawnictwo, reklamowane jako „teatr progresywnego rocka”, bogato ilustrowane obrazami Janusza Kochanowskiego. Wydawca na okładce zamieścił informację: „Zanim wydasz wyrok posłuchaj jeszcze raz”. Mnie ta uwaga nie dotyczyła – słucham do dziś z równym przejęciem, wzruszeniem i dreszczem emocji, jak za pierwszym razem, i „jestem cały podrapany”, jak to w swojej recenzji tej płyty napisał Tomek Beksiński.

"Ludzkie serca w tajemnicy modlą się
o marzenia, że stanie się cud".

Skoro „cykl obraca się”, to może 20 rocznica wydania debiutanckiego albumu bydgoskiego Abraxas obudzi muzyków
z letargu?
Czekam. Czekamy...

#muzyka #progressiverock #rockprogresywny #beksinski #polskamuzyka
Daphnis - „Struny tną ciszę krawędzi jak nóż
Może znów śmierć puka do drzwi”

Mija...
  • 4