Wpis z mikrobloga

może jakiś amator/ka to robi/ła i te butle wietrzeją, albo ktoś przycina na boku i rozbełtane zlewki ładują. Niektóre są OK, a inne takie spłaszczone, i potem wychodzi byle co i mdłe. Edymaj powinien wszystkie aro w oryginalnych butelkach producenta sprzedawać jeśli jest taka możliwość, i nawet mogą być o te 1-2 zł droższe, a nie jakieś pudełka, etykiety i przelewanie do szklanych buteleczek. Taka np. Capella od producenta to jest w
@biedakoholik: nikt nie sprzedaje Capelli w konfekcji producenta, nawet w UK. Największe sklepy takie jak Chefs też je butelkują i kupując od nich nigdy się nie zawiodłem. To niestety taka polityka producentów. Flavor Art zaś nie pozwala butelkować swoich produktów, można od nich kupić w większych pojemnościach, ale nie pozwalają tego później brandować ich marką.
To co robi edymaj to inna para kaloszy, te Janusze biznesu niczym się nie przejmują. Aro
Capella 13ml to nie ściema, to prosto od producenta zazwyczaj bez przelewania. Wiem, że jest Chefs, ale zobacz np. molinshop albo guiltfree, szkoda że cena taka a nie inna. Czy te 3ml warte są takiej ceny, to już nie mi oceniać.