Wpis z mikrobloga

#latanie #ryanair #beka
Ale skisłam. Siedzę w samolocie z Palmy do Berlina. Zgadnijcie w jakich językach przywitała nas załoga?
Po niemiecku i hiszpańsku? Xd nie gurwa, po angielsku i polsku xd o jak żenadłam xd.
Nie ma to jak zajmowanie się "targetem". Na locie z Polaków jestem ja i jakiś typ, bo widziałam, że ma dres stoprocent xd a tak to sami Niemcy, no ale spoko xd
Najlepsze jest to, że znam tą stewardessę, która mówiła przez mikrofon. To kolejna blogerka o byciu stewardessą.
  • 20
  • Odpowiedz
@tusiatko No. Na pokładzie byli Polacy. Więc mówiła po polsku żeby zrozumieli. Dla mnie lepiej żeby mówiła po polsku a nie mam zamiaru się przejmować że zapomnieli o innych językach bo to nie e moim interesie.
  • Odpowiedz
  • 2
@Torebka_z_lidla: no to ci mówię, że dla mnie to żenada. Taką akcję można odpalić jak się przywita pierw z pasażerami we właściwy sposób. No wyobraź sobie lot Warszawa Kraków i informacje po węgiersku i angielsku, bo a nuż jakiś węgier będzie. To nic, że wszyscy pasażerowie z Polski.
Nie broń żenady.
  • Odpowiedz
@Vincenzo: Nic nie wiadomo, wiadomo tylko, że w moim dziale ze 140 zostanie 77. Ale nie wiadomo na jakich zasadach będą wyrzucać, po pierwsze zależy to od tego ile osób dobrowolnie odejdzie. Potem w grę wchodzi zwalnianie wg. Sozialplan. Jeżeli zaczną tak zwalniać, to nie mam szans, bo ani nie pracuję tam długo, ani nie mam dzieci i jestem jedna z najmłodszych. Jeżeli będą wyrzucać wg. tego kto jak pracuje
  • Odpowiedz