Wpis z mikrobloga

#aliexpress
Jako że akcja na końcówce moje małe podsumowanie.

Patrząc na potwierdzenia mailowe zamówionych ok. 150 -180 rzeczy.
Closed 9.

Poczułem się jak na starej akcji z wish i późniejszej jd :-) 99% kupionych rzeczy na pewno się przyda (drobna elektronika, przedmioty użytkowe), reszta to zapychacze, które też pewnie znajdą zastosowanie (piłeczki, kuleczki i inne pędzelki). Nie kupowałem zegarków, bytów i ciuchów których i tak by nikt nie używał.

Większość czasu używałem katy Kantora Alior, dopiero kilka dni temu pojawiły się dwa "closed", to użyłem zawczasu założonej Entropay. Karta działała, ale raz że mają prowizję za zasilenie a dwa że po chyba dwóch dniach "closed". Ale zanim zamknęli to wydałem co do centa więc zostawiłem bez żalu. W międzyczasie korzystałem bezboleśnie i do upadłego zwykłą polską debetówką (eurobank), ale znudziło mi się płacić w PLN za zakupy w USD. Później Revolut, każda zablokowana to robiłem nową i na czwartej wytrwałem do końca :-)

Zakupy kuponu 2.01 kartą a resztę blikiem.

Closed zdarzyły mi się dopiero pod sam koniec, a jeżeli coś z zamówień mi zamykali to tylko ze snapów 0.01, zamówienia przechodziły gładko.

Mam serwer poczty all-in (+5 domen), więc żadnych limitów na ilość adresów mailowych. Na początku kombinowałem z IP, cookies, przeglądarkami ale dałem sobie spokój i tylko czyściłem cookies i czasem zmiana przeglądarki. Oni chyba wiedzą (chyba nie są ślepi!) i skoro na to pozwalają to znaczy że mieli to na uwadze. Zamówiłem kilka "grubszych" rzeczy których potrzebowałem (ok 3USD) a reszta jak mi wpadło w oko, sądzę że wydałem jakieś 5-6USD na całość. Adres dostawy ten sam, niekiedy z małymi zmianami z nudów. Myślę że przy odrobinie większej samodyscyplinie (cookies, przeglądarki, zmiany adresu) spokojnie wszystko można było pociągnąć na jednej karcie bez bloków.

Kurcze, jak kiedyś na wish można było coś kupić za 1USD to człowiekowi wydawało się że szczęście za nogi złapał, a ich support do dziś z łezką w oku wspominam. Później jd i akcja z zakupami za 10 centów. Teraz zakupy za 1-3 centy i chyba dam listonoszowi klucze do mieszkania żeby się nie fatygował z wpychaniem do skrzynki ;-)

Cześć, jestem Robert i też kupuję w Chinach :-)
  • 9
@jacenty7: najlepsze jednak byly czasy jd , moza bylo duzo sporo fajnej i drozszej elektroniki za grosze kupic , za czasow wisha byla dobra cebula przy bugu z kartami/dywanami i kilka jeszcze dobrych ofert w niektorych sklepach jednak 10usd znizki to nie 2 usd a ceny na wish mocno wygórowane i co smieszne mozna bylo tam kupic z kuponem 10usd znizki w tej samej cenie co na ali z 2usd znizki.
@aneta-waligorska-5: wish był fajny z dwóch powodów: super support (refundy z marszu) i można ustrzelić niezłe rzeczy. Oczywiście niektóre ceny mieli od czapy, ale trochę poklikając rzeczywiście można bylo kupić za dolca dużo dobrego.Jd dawał dużo fajniejsze rzeczy, ale z tego co pamiętam szybko się rozchodziły. Obecna akcja na ali chyba najfajniejsza: kupony na wszystko. Gdzie ja kupię 500 balonów za 1,6PLN albo 10 LED 1W za jednego centa z przesyłką