Wpis z mikrobloga

dobra, starczy tych hocków klocków i trzeba zaczać na serio treningi. Dzisiaj wróciłem do biegania, najważniejsza wiadomość, że nic nie boli i można zacząć znowu cisnąć, a nie szukać planu B z innymi treningami. 8 km zrobione po asfalcie, bruku jak i leśnej nawierzchni czas w sumie nie tak źle, ale mocno czuje ten miesiąc niebiegania
#tokiochallange
  • Odpowiedz