Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Jestem z dziewczyną ~trzy lata. Wczoraj mi powiedziała że całowała się ze swoim dobrym znajomym w czasie kiedy spotykaliśmy się ze sobą, ale nie byliśmy razem oficjalnie. Mówiąc spotykaliśmy się mówię o spotkaniach cztery, pięć razy w tygodniu z czego płynnie przeszliśmy do związku. Przez ten czas ten typu problem się nie pojawił ( na mój obecny stan wiedzy). Ustaliliśmy (tak mi się wydawało) umowną datę rozpoczęcia związku. Okazało się że ona ustaliła tę datę pod względem swojego wyskoku (jakieś dwa tygodnie po nim). Mirki, jak na razie tylko wy wiecie, piszę pijany, nie chcę się na razie wyprowadzać (tak dalej siedzę z nią w mieszkaniu, tak w różnych pokojach), albo jej kazać to zrobić. Boli mnie cholernie, i #!$%@? nie wiem co mam z nią(nami) zrobić.

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
  • 6
  • Odpowiedz
anon: To trzy lata temu było, pytanie jak Wam sie teraz układa? Ja tez sie dowiedzialem swego czasu ze moja laska w pierwszym miesiacu naszego spotykania jednorazowo całowała się na imprezie z gościem którego znam. Dowiedzialem sie po dwóch latach, kiedy miedzy nami bylo już 'na powaznie'. jasne ze mnie mnie to wtedy troche zabolało ale z perspektywy nastepnych dwoch lat razem i tego jak nam sie uklada widze ze nie
  • Odpowiedz
OP: @pilaf Dzięki, też tak myślałem. Jednak niesmak {hehe :( } pozostaje i muszę to przez pewien czas przetrawić.
@anon Ja też nie jestem z tych chorobliwie zazdrosnych, i przejdzie mi pewnie. Mimo to chciałbym ją jakoś ukarać (mam taką wewnętrzną potrzebę..). Nie wiem jak, i też nie wiem czy jest to dobry pomysł czy też nie.

Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: Zkropkao_Na
  • Odpowiedz