Aktywne Wpisy
Andrzej2035 +1119
Za każdym razem jak przyjeżdżam do tego wspaniałego kraju, dochodzę do wniosku że na autostradach powinienem być jeden wielki radar odcinkowy. To jest patologia co się tu dzieje. Ilość imbecyli i frustratów, którzy robią dyskotekę długimi jadąc 5 metrów za tobą, bo Wielki Pan musi #!$%@?ć, a Ty plebsie co wyprzedzasz tiry 120 na ograniczeniu do 120 masz mu zjechać, to jakaś abstrakcja. Wczoraj jeszcze trafił się podwójny, zajechał drogę i zaczął
A teraz wyobraź sobie, że jestem twoją żoną i dostajesz taki pakunek codziennie do pracy
Chciałabym aby było to postrzegane w podobny sposób jak np. głośne przeklinanie, wręcz piętnowane.
Krew mnie zalewa kiedy słyszę jakieś ciapate bełkoczenie albo w pracy mówię do kogoś wyraźnie DZIEŃ DOBRY, a ktoś się szczerzy i te swoje #!$%@?-trywialne "HI"
Wyjątkiem oczywiście byłyby ambasady oraz restauracje reprezentowane przez kuchnię danej kultury.
#4konserwy
Komentarz usunięty przez moderatora