[p.....n]

#studiazagranica #matura

Kurde. Niby dobrze maturę napisałem, a jednak nie wiem, czy pojadę studiować za granicę. W poniedziałek będę dzwonił do uniwersytetów, czy mnie wezmą (do jednego wymagane 75% z każdego przedmiotu, do drugiego 70% z każdego, ale jeśli chodzi o polski to się liczy średnia z pisemnego i ustnego).

Przy okazji wyszła jedna ciekawa rzecz. Mianowicie - gdy aplikowałem do Szkocji, to Heriot-Watt, na który bardzo chciałem iść ze względu na to, że to jedyny uniwersytet w Szkocji z kierunkiem "Mathematical, Statistical and Actuarial Sciences", dał mi ofertę "85% średnia z matury i co najmniej 80% z matematyki na poziomie rozszerzonym". Pomyślałem sobie, że w życiu nie wyrobię 85% średniej i tę ofertę odrzuciłem. A teraz się okazuje, że mam nawet wyższą średnią - 86,25%. I kurde okaże się, że jeszcze mnie do tych dwóch nie przyjmą, a ten, na który najbardziej chciałem iść przyjąłby mnie, ale go odrzuciłem (bo można tylko dwa wybrać).

No nic, jak nie uda mi się pójść w tym roku, to aplikuję po prostu na drugi rok matematyki tam, a na pierwszy pójdę tu. Do AGH powinienem się dostać na matmę spokojnie (948/1000 punktów), na PW też (180 punktów na matmę przy zeszłorocznym progu 140).

Takie mam wyniki: (ustny polski 100 i angielski 93)

[stefan_pompka]

@pococimojlogin:

#chwalesie bo nikt mnie nie kocha

[p.....n]

@stefan_pompka: Nie tyle chwalę, co raczej żalę. Ale wiedziałbyś to, jak byś przeczytał moje wypociny.

[stefan_pompka]

@pococimojlogin: odrzuciłeś dobry kierunek to bałeś się że nie uzyskasz tak wysokiego wyniku. zatem nie będziesz człowiekiem sukcesu i niczego znacznego w życiu nie osiągniesz. kaczka to maks co może z ciebie być.

tl;dr mam to w dupie, że się chwalisz

[panati]

@pococimojlogin: pewnie są jeszcze dodatkowe nabory, więc nie marudź tylko ogarnij się i będzie dobrze ;)

[p.....n]

@panati: No jest jeden w sierpniu, jak już Brytyjczycy dostaną wyniki swoich matur, ale będzie ciężko. No spróbuję się ogarnąć, dzięki :)

[Q.....a]

Do roboty a nie studencikowac.

[Dralax]

@pococimojlogin:

No nic, jak nie uda mi się pójść w tym roku, to aplikuję po prostu na drugi rok matematyki tam, a na pierwszy pójdę tu.

Naprawdę jest to tak proste jak to prezentujesz? Wydawało mi się, że na większość uczelni zdecydowanie trudniej jest się przenieść niż dostać.

[p.....n]

@Dralax: Ale wiesz, to nie będzie przeniesienie, tylko aplikacja po prostu na drugi rok. Przy aplikacji można zaznaczyć na który rok się aplikuje. Jest tak dlatego, że szczególnie uzdolnieni (bądź tacy, którzy się w domu dużo uczyli i mają super napisane ichnie matury) mają materiał z pierwszego roku często opanowany albo jest on tak prosty, że nie stanowi dla nich problemu ogarnięcie go samemu. Poza tym studia w Szkocji są z

[chlopiec_z_zapalkami]

@pococimojlogin: Masz prawie identyczne wyniki jak ja 2 lata temu.

[p.....n]

@Nrb: Dziękuję. Ale za jakiś czas pewnie będę mógł powiedzieć, że "matura to #!$%@?" w porównaniu do tego, co mnie czeka na studiach. Nie mogę się doczekać.

[trb]

@pococimojlogin: próbuj tam gdzie cie przyjma za granicą, załóż, że studia są dosyć elastyczne i będziesz mógł dobrać jakieś moduły z nauk aktuarialnych potem. Ponownej aplikacji nie wróżę szczęścia, czytałem tu i ówdzie na ten temat i najlepsze uniwerki są zainteresowane "students with consistent results", ale słyszałem o ludziach, którzy byli przekonywujący i wskoczyli nawet na Oxford za drugim razem bo skopali maturkę. Sam #!$%@?łem fizykę a wraz z nią moją

[p.....n]

@trb: Z tymi wynikami, które mam to podejrzewam, że przyjęliby mnie do University of Glasgow, ale jeśli miałbym je już podczas tegorocznej aplikacji, bo tak naprawdę nie są złe poza fizyką, a ja i tak chcę matematykę studiować (tam w sylabusie nie ma fizyki na matematyce). Mam jeszcze inny plan, na wypadek, jak by mnie nawet do Strathclyde nie chcieli - pójdę do Warszawy na licencjata i postaram się mieć jak