Wpis z mikrobloga

#tedkaczynskinadzis
216. Niektórzy lewacy mogą sprzeciwiać się technologii, ale tylko wtedy gdy są outsiderami a
system technologiczny jest kontrolowany przez nielewaków. Gdyby lewactwo kiedykolwiek stało
się dominujące w społeczeństwie i system technologiczny stałby się narzędziem w jego rękach,
entuzjastycznie używałby go i promował jego rozwój. Powieliliby w ten sposób wzorzec, który
lewactwo ukazywało wiele razy w przeszłości. Kiedy bolszewicy w Rosji byli outsiderami,
kategorycznie sprzeciwiali się cenzurze i tajnej policji, postulowali samostanowienie mniejszości
etnicznych, i tak dalej; kiedy jednak doszli do władzy, narzucili jeszcze surowszą cenzurę i
stworzyli jeszcze bardziej bezlitosną tajną policję od tych istniejących w czasach carskich i uciskali
mniejszości etniczne przynajmniej w takim samym stopniu co carowie. W Stanach Zjednoczonych
kilka dekad temu gdy lewacy stanowili mniejszość na uniwersytetach, lewaccy profesorowie żądali
wolności akademickiej (Nazywa się to “poprawnością polityczną”). To samo stanie się z lewakami i
technologią: jeżeli kiedykolwiek dostanie się ona pod ich kontrolę, użyją jej do podtrzymania
ucisku.