Wpis z mikrobloga

Tak nawiasem przyglądając się ostatniej aferze związanej z Iphonem - patrząc przez pryzmat demograficzno-polityczno-klasospołecznościowy, mam pytanie :

Kim są wykopkowie? Czy są to osoby w wieku 23-40 lat, mający własną dobrze płatną pracę, jakiekolwiek życie i reprezentujący często dla własnej wygody, #!$%@? gadżeciarski?

Czy może to są to osoby w wieku 14-21 lat żyjący na garnuszku rodziców i typowi studenci którzy nie mają jak zaszaleć z kasą? Nawet nie wspominając że jako (w dużej mierze) wolnorynkowcy... interesują się tym, co ktoś robi ze swoimi pieniędzmi.

Zaryzykuje stwierdzenie, że ponad połowa tutejszego hejtu na apple poszła od osób które nawet nigdy nie miały jabłkowego sprzętu w ręku, lub jadą po ajfonach #!$%@?ąc się na parę pewnych plusów od androidowców. Może to kompleksy wynikające z mody politycznej? Apple wróg, bo kojarzy się z bogaczami, hipsterami, gejami i innymi wege studentami prawa chodzącymi na crossfit, a więc sprzetem zajeżdżającym lewactwem?

To jest jakaś absurdalna komedia. Na zachodzie to normalny sprzęt, jak u nas LG czy Sony, ale patrząc na polskie podejście, sam widze jak hejterzy apple sami kręcą na siebie bat, bo sami robią z takiego posiadacza telefonu apple kogoś z wyższej sfery. To jest normalny sprzęt, tylko próg ceny ma wysoki - drogo kupuje i drogo sprzedaje. Tyle.

#iphone #apple #przemyslenia
  • 9
  • Odpowiedz
@vatten: to jest konieczność budowania swojej wartości, a ze zaczyna sie od poziomu dna, to i każdego sie sposobu chwyta taki wykopek. Wszyscy sa głupi, a on nie, bo nie kupił ajfona, trochę jak z konsolami do gier (wykopek taki mądry bo nie kupił konsoli, wiec jest lepszy) i z kobietami - po co dziewczyna jak zdradzi i leci tylko na hajs.
  • Odpowiedz
@vatten: Celna analiza. W sumie to może być racja, że to taka moda hehe polityczna.

Androidziarze mówią, że hehe appleowcy to synusie bogatej mamusi z dużego miasta, w rurkach i modnych knajpach. Tworzą sobie w głowie ten wielki kontrast między nimi a tamtymi.

A potem czepiają się appleowców o kontrast który im przypisali na podstawie stereotypów.

Tak samo PiS szczuje "masy" przeciwko KODowi. Że chodzą w futrach, że i tak mają
  • Odpowiedz
@M4ks: Konsole podobnie:

Przyjmijmy że jesteś okazyjnym graczem, raz na pół roku kupisz sobie pare gier, bo nie masz za bardzo czasu żeby grać. Kupujesz konsole za 1200 zł. Gierki kupujesz po 200, ale też sprzedajesz po 180. Wchodzisz na picimasterrace i jesteś mieszany z błotem bo nie masz kompa za 6k i 4k i 60fps #fucklogic a jak przyjdzie premiera jakies nowej gry... to cały tag uwalony pytaniami 'czy mi
  • Odpowiedz
@mistellaire: @vatten:
Mam 15 letniego brata - jak przyjechałem do domu z rzeczami Apple to pojawił się komentarz, ze to za drogie, ze na konferencji Apple zrobiło gowno i ze generalnie przypłaciłem itd. Ale w głosie słychać było żal/zazdrość. Bo wiem ze rodziców nie stać na te rzeczy - jak ja miałem 15 lat to tez ich nie miałem. Zostało mi tylko mu wyjaśnić ze kiedyś tez sobie je kupi
  • Odpowiedz
  • 1
@vatten Na konsoli nie ma w ogóle gier strategicznych, dlatego nie kupuję konsoli. No i komputer musi służyć do pracy, internetu więc wolę w niego władować więcej kasy. Ale nic do konsol nie mam, nie to co niektórzy "pcmasterrace". :)
  • Odpowiedz