Wpis z mikrobloga

@johny-kalesonny: Ale nie rozumiem - chciałbyś, żeby nie wymagało się zaradności od mężczyzn? Od kobiet się mniej wymaga i na tym cierpią - stają się zależne od mężów, nie są w stanie utrzymać rodziny w razie jego śmierci lub bycia porzuconą. A mimo to, zazwyczaj kobiety-matki zakasują rękawy w takich sytuacjach i zaczynają harować za dwoje, nie popełniają samobójstw, ani nie popadają w nałogi. Chyba tylko bardzo niedojrzali ludzie mogą
  • Odpowiedz
@Pavuloon: Jeżeli wymaganie ma polegać na stygmatyzowaniu, to chciałbym, żeby w takim razie nie wymagano. Niczego od nikogo :). A tak szczerze to tego nie da się zmienić, ponieważ tak świat funkcjonuje od samego początku - kobiety zawsze były zależne od mężczyzn, więc takie podejście mają już wpisane ewolucyjnie, zawsze będą rozliczać "swojego samca" i ciągnąć do tego odnoszącego bardziej spektakularne sukcesy. Tego nie da się zmienić.

Jedyne co bym
  • Odpowiedz
Jedyne co bym chciał, to uczenie młodych facetów, by byli trochę większymi egoistami i mieli #!$%@? na oczekiwania społeczeństwa, rodziny i kobiet.


@johny-kalesonny: W czasach, gdy większość młodych ludzi idzie na studia, żeby przedłużyć sobie dzieciństwo, ciągną kasę od rodziców niemal do 30, mają wywalone na kształcenie się i zdobywanie doświadczenia, bo wolą walić piwko z kumplami - Ty ich jeszcze chcesz uczyć więcej egoizmu ( ͡° ͜ʖ
  • Odpowiedz
Jakie są te oczekiwania społeczeństwa wobec młodych facetów?


@Pavuloon: 25 lat, własne mieszkanie, samochód, dobrze płatna praca i po studiach :).
Jak dla mnie to mogą walić te browary z kolegami do 50. To nie moja sprawa jak kto sobie życie układa - i tu jest meritum. To nie jest #!$%@? niczyja sprawa, oprócz tego gościa i jego bliskich, w tym też to nie Twoja sprawa. I tak, chciałbym, by
  • Odpowiedz
@Pavuloon: Możesz dodać 3 lata, albo 5. Zresztą, sam napisałeś:

ciągną kasę od rodziców niemal do 30


A co z osobami, które mieszkają z rodzicami i dokładają się do w wspólnego budżetu? Widzisz, sama dyskusja o tym jest bez sensu, bo to nie moja albo Twoja sprawa.
  • Odpowiedz
@johny-kalesonny: Mieszkają z rodzicami i dokładają się do wspólnego budżetu != ciągną kasę od rodziców, to chyba oczywiste.
Przecież nie chodzę i nie mówię obcym ludziom, że są niezaradnymi przegrywami. I wydaje mi się, że mało kto tak robi - presja jest zazwyczaj ze strony bliskich, a tutaj chyba zgadzamy się, że może być uzasadniona. No chyba, że naciskiem społecznym nazywasz to, że ktoś może wejść na wykop i przeczytać
  • Odpowiedz
aha czyli każda bezinteresowność to #!$%@? się do fz? xDDDDDD


@top_czipsy: bezinteresowność w relacjach damsko męskich? może jeszcze mi powiesz, że przyjaźń bez podtekstów między atrakcyjnym facetem i atrakcyjną kobietą jest możliwa? xD
  • Odpowiedz