Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mirki, nie tyle mam problem co pytanie, którego z pewnych powodów nie chce zadać pod swoim prawdziwym kontem.

Nie chce (to nie tylko moja decyzja) mieć więcej dzieci niż mam - jakakolwiek wpadka BARDZO by utrudniła życie.
Idealnym rozwiązaniem byłaby wazektomia, ale biorę pod uwagę mało prawdopodobne wypadki losowe, wiec nie chce do końca zamykać opcji na świadome posiadanie dzieci. Odwrócona wazektomia jest droga i z tego co czytałem nie 100% szansy ze się uda, wiec pomyślałem nad zamrożeniem nasienia na przyszłość. I tu przechodzę do konkretnego pytania:

Zamrażam swoich ogoniastych posłanców, za X lat chce mieć z Różowym dzieci, in vitro z moich zamrożonych. Orientuje się ktoś jaka jest szansa i cena takiego zapłodnienia, jeśli zarówno ja jak i Różowy nie mamy żadnych problemow z płodnoscią?
Sprawdzałem w internecie koszta i szanse zabiegu, ale pisze się o nich w kontekście problemow z płodnościa, które w tym przypadku nie występują.

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Zkropkao_Na
Po co to?
Dzięki temu narzędziu możesz dodać wpis pozostając anonimowym.
  • 18
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Ceny pewnie takie same jak u par płodnych, bo dla nich to bez znaczenia. Procedura przecież jest taka sama. Wiedz tylko że przy invitro jest duża szansa na ciąże mnogą, więc nie wiem czy się ucieszysz z takiego rozwiązania.
  • Odpowiedz
OP: @cichy1405: Produkuja. Kwestie zdrowotne.

@Floyt: Jesli procedura naprawde taka sama to z cenami pewnie masz racje, pytanie jak ze skutecznoscia. To rozwiazanie ktore bardzo MOZE kiedys bede stosowal, wiec wieksza szansa na ciaze mnoga to nie jest az tak duzy problem jak bede zdecydowany.

To jest anonimowy komentarz.
Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: sokytsinolop
  • Odpowiedz
@taktoto: to jest nieporządany efekt uboczny. Nie u każdej pacjentki wystepuje a dobry gin potrafi stwierdzić czy te konkretne tabsy tej konkretnej paxjentce będą szkodzić. Wazektomia też raz na ileś przypadków może się skończyć zgonem.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Różowemu z wiekiem jakość komórek spadnie. Jeżeli chcecie zachować jakość obecną, to ona też mogłaby zamrozić. Inaczej, choćbyś nie wiem jak dobre miał pociski, w połowie to od możliwości jej organizmu będzie zależało, czy się uda. I może nie wyjść. A jak się nie uda i po kilku podejściach Twój depozyt się skończy, to zonk na wieki.

Inna sprawa, że nawet jak oba organizmy są pozornie zdrowe to i
  • Odpowiedz
@cichy1405 nie u każdej, ale widac zwiekszone ryzyko robiac badania. Ja musialam odstawic po 2 latach i nie bede mogla juz do nich wrocic, bo organizm tak reaguje i juz. To dotyczy wszystkich dwu i trojfazowych w moim przypadku.
  • Odpowiedz
  • 0
@zdzisiowielki tabletki jednoskladnikowe zawierające tylko progesteron, który w przeciwieństwie do estrogenow, które są tym drugim składnikiem w najpopularniejszych tabsach nie ma żadnych późniejszych ani doraźnych efektów ubocznych ?
  • Odpowiedz
@taktoto: @zdzisiowielki: Najlepiej waze, nie? Niestety faceci na ten moment nie mają możliwości farmakologicznego zatrzymania produkcji plemników. Waze to inwazyjny zabieg mający o wiele więcej skutków ubocznych niż branie tabletek, co więcej jest często nieodwracalny, porównywalny w swoich skutkach do podwiązania jajowodów.

Swoją drogą to ciekawe że faceci to tacy egoiści, a zwykle w parach to facet idzie na wazektomie a nie kobieta na podwiązanie.

edit: nie wspominając
  • Odpowiedz
@cichy1405: Dlaczego facet idzie na wazektomia, a kobieta nie? Po pierwsze wazektomia to zabieg 15 minutowy, a salpingotomia, o której piszesz dla kobiet to duża operacja z pełnym znieczuleniem i długą rekonwalescencją. Po drugie wazektomia w Polsce jest legalna (m.in. dlatego, że jest odwracalna) i dostępna w wielu miastach. Salpingotomii na obecną chwilę chyba nikt nie wykonuje.
  • Odpowiedz
@drlul: przy każdych tabsach możesz mieć skutki uboczne. Dokłądniej zawsze je masz, pytanie czy są zauważalne / dokuczliwe /nie wyjdą po kilku latach. Każdy organizm jest inny a składów tabsów kilkadziesiąt. Nie ma szans na podpasowanie idealne.
  • Odpowiedz
  • 0
@JanekPpl : nieprawda. Większość skutków ubocznych powoduje substancja czynna, czyli hormon a nie np.sacharynowe otoczka. Brak estrogenu-brak skutków ubocznych.
  • Odpowiedz