Weekend czas zacząć, a wraz z weekendem - kolejna część podsumowania igrzysk olimpijskich #rio2016 pod tagiem #nasiwrio.
Na początku winien jestem małe sprostowanie. Jak przytomnie zauważył mirek @DonBlazej, ostatnim medalistą olimpijskim w boksie wcale nie był Andrzej Gołota w Seulu, lecz Wojciech Bartnik cztery w 1992 roku w Barcelonie. Nie zmienia to jednak faktu, że to bardzo dawno temu.
A teraz wracamy do bieżących spraw.
Kolarstwo - przedstawiciele sportów rowerowych nie zawiedli, a nawet pozytywnie zaskoczyli. Srebrny medal Mai Włoszczowskiej (drugi w jej karierze) mógł być oczekiwanym - w końcu stanowi potwierdzenie pozycji Polki w światowej czołówce. Z kolei brąz Rafała Majki można potraktować w kategoriach (miłej, rzecz jasna) niespodzianki - jednakże nie ze względu na anonimowość w peletonie (gdyż tak nie jest), a raczej szerokiej czołówki w kolarstwie szosowym. Nie są to jedyne bardzo dobre rezultaty uzyskane przez naszych cyklistów. 6-te miejsca zajęli Maciej Bodnar w indywidualnej jeździe na czas, Katarzyna Niewiadoma w wyścigu szosowym kobiet oraz Damian Zieliński w keirinie. Gdyby tylko sędziowie w tej ostatniej konkurencji byli obiektywni...
Ocena - + Kolarze zapewnili nam masę dobrych emocji.
Podnoszenie ciężarów - tu niestety sytuacja przedstawia się skrajnie inaczej w stosunku do kolarzy. Dyskwalifikacja braci Zielińskich, rezerwowego Krzysztofa Szramiaka, a także nieukończone próby Bartłomieja Bonka i jedynej przedstawicielki polskich ciężarów w Rio - Patrycji Piechowiak. Jako jedyny ostateczny rezultat zanotował Arkadiusz Michalski - 7. w swej kategorii wagowej. To wszystko składa się na kompromitację polskiego podnoszenia ciężarów, jakiej chyba nigdy nie doświadczyliśmy... ( ͡°ʖ̯͡°)
Ocena - -- Nie tylko za wyniki, ale także (a może nawet przede wszystkim) za postawę pozasportową.
W konfrontacji typów dziennikarzy "Przeglądu Sportowego" warto zwrócić uwagę na to, że ci nie spodziewali się takiej kompromitacji u sztangistów. I tym razem wyjątkowo im się nie dziwię.
A na koniec mała #ankieta. Ciekawe, czy zgadniecie? ( ͡°͜ʖ͡°)
Które państwo znalazło się niżej w olimpijskim rankingu ciężarowców (w komentarzu), niż Polska?
@plackojad: A tu rankingi olimpijskie dla obydwu dyscyplin. Kolarze bardzo blisko pierwszej dziesiątki, a sam Arkadiusz Michalski zapewnił polskim ciężarom miejsce w końcówce 4-ej dziesiątki.
Nie wiem co to za posmiewisko na wykopie z osób które idą na miesięczne przeszkolenie wojskowe i składają przysięgę. Jakby była wojna to i tak każdy z nas będzie miał gówno do gadania xD #wojsko #ukraina #wojna
Na początku winien jestem małe sprostowanie. Jak przytomnie zauważył mirek @DonBlazej, ostatnim medalistą olimpijskim w boksie wcale nie był Andrzej Gołota w Seulu, lecz Wojciech Bartnik cztery w 1992 roku w Barcelonie. Nie zmienia to jednak faktu, że to bardzo dawno temu.
A teraz wracamy do bieżących spraw.
Kolarstwo - przedstawiciele sportów rowerowych nie zawiedli, a nawet pozytywnie zaskoczyli. Srebrny medal Mai Włoszczowskiej (drugi w jej karierze) mógł być oczekiwanym - w końcu stanowi potwierdzenie pozycji Polki w światowej czołówce. Z kolei brąz Rafała Majki można potraktować w kategoriach (miłej, rzecz jasna) niespodzianki - jednakże nie ze względu na anonimowość w peletonie (gdyż tak nie jest), a raczej szerokiej czołówki w kolarstwie szosowym.
Nie są to jedyne bardzo dobre rezultaty uzyskane przez naszych cyklistów. 6-te miejsca zajęli Maciej Bodnar w indywidualnej jeździe na czas, Katarzyna Niewiadoma w wyścigu szosowym kobiet oraz Damian Zieliński w keirinie. Gdyby tylko sędziowie w tej ostatniej konkurencji byli obiektywni...
Ocena - +
Kolarze zapewnili nam masę dobrych emocji.
Podnoszenie ciężarów - tu niestety sytuacja przedstawia się skrajnie inaczej w stosunku do kolarzy. Dyskwalifikacja braci Zielińskich, rezerwowego Krzysztofa Szramiaka, a także nieukończone próby Bartłomieja Bonka i jedynej przedstawicielki polskich ciężarów w Rio - Patrycji Piechowiak. Jako jedyny ostateczny rezultat zanotował Arkadiusz Michalski - 7. w swej kategorii wagowej. To wszystko składa się na kompromitację polskiego podnoszenia ciężarów, jakiej chyba nigdy nie doświadczyliśmy... ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Ocena - --
Nie tylko za wyniki, ale także (a może nawet przede wszystkim) za postawę pozasportową.
W konfrontacji typów dziennikarzy "Przeglądu Sportowego" warto zwrócić uwagę na to, że ci nie spodziewali się takiej kompromitacji u sztangistów. I tym razem wyjątkowo im się nie dziwię.
A na koniec mała #ankieta. Ciekawe, czy zgadniecie? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Które państwo znalazło się niżej w olimpijskim rankingu ciężarowców (w komentarzu), niż Polska?