Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mirki, zapisałam się na kurs prawa jazdy i... Boję się! Cholernie się boję, w życiu nie siedziałam za kierownicą. Nie boję się samej jazdy, bo uwielbiam jazdę samochodem samą w sobie, ale jestem taka dupa, że boję się zostać wyśmiana przez kogoś np przez Pana instruktora. Jak będzie mi źle szło boję się, że się poddam a bardzo chciałabym mieć uprawnienia do kierowania pojazdem. Ostatnio moja siostra zdała kurs na prawo jazdy za pierwszym razem, oczywiście każdy o tym gada, a jest młodsza ode mnie i czuje się przez to gorsza. Znajac życie ja zdam za 10-tym jak nie dalej i będę przegrywem, czyli jak zawsze. Wydaje mi się, że auto jest takie ogromne i nie poradzę sobie. A Wy, jakie mieliście odczucia przy nauce jazdy? Czy to prawda że wszystkiego można się nauczyć?

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
Po co to?
Dzięki temu narzędziu możesz dodać wpis pozostając anonimowym.
  • 18
@AnonimoweMirkoWyznania: co złego w tym, jakbyś zdała za 10-tym? Strach minie po pierwszych 3 wyjazdach. Powiedz szczerze instruktorowi, że prosisz o wyrozumiałość, bo czujesz się nerwowa i niezbyt pewna siebie. Z pewnością nie wyśmieje z dwóch oczywistych powodów.
MeksykańskiSzejk: "boję się zostać wyśmiana przez kogoś"

kiedys tez taki bylem, teraz powoli zaczynam miec to w dupie. na kurs tez szedlem z takim podejsciem i oczywiscie sie mylilem, bo nikt nigdy mnie nie wysmial.
99% obaw sie nie spelnia. kreujesz sobie jakies #!$%@? wizje w glowie

To jest anonimowy komentarz.
Zaakceptował: Asterling
MeksykańskiKat: To prawda, że wszystkiego można się nauczyć, ale jedno przychodzi innym łatwiej a innym trudniej. Najlepiej jakby Cię ktoś wziął na kilka godzin na jakiś parking albo stare lotnisko, żebyś mogła poćwiczyć przed jazdami. Brat, tata, chłopak? Wiadomo, że auto będzie inne niż u instruktora, ale wiele się nauczysz i tak.

To jest anonimowy komentarz.
Zaakceptował: Asterling
A Wy, jakie mieliście odczucia przy nauce jazdy? Czy to prawda że wszystkiego można się nauczyć?


@AnonimoweMirkoWyznania: Przed zdaniem prawka nie potrafiłem pojąć jakim cudem człowiek może jednocześnie ogarnąć sterowanie kierownicą, wciskanie trzech pedałów i zmianę biegów :D

Teraz po 5 latach od zdania prawka, robi się to automatycznie jakby samo także nie ma czego się bać. Na egzaminie się stresowałem, przecholernie nawet na dwóch bo zdałem za drugim razem, ale
Przed zdaniem prawka nie potrafiłem pojąć jakim cudem człowiek może jednocześnie ogarnąć sterowanie kierownicą, wciskanie trzech pedałów i zmianę biegów :D


@Aidenek: to samo ziom. W sumie do dziś nie wiem, jak to robię, to idzie samo, naturalnie, pamięć mięśniowa xd Przed zdaniem zastrzegałem się, że tylko automat, bo te sprzęgła to jakaś szamańska magia i nie wiedziałem przez długi czas zasady jego działania xd Co wyjazd się pytałem, dziadyga nie
OP: Dziękuję Wam bardzo, teraz mam choć odrobinę nadziei, że nie będzie tragedii. Dam znać po pierwszej jeździe czy nikogo nie zabiłam czy coś...

To jest anonimowy komentarz.
Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: Asterling