Wpis z mikrobloga

@xavkas: widzę, dlatego napisałem w ten sposób. Tym razem idź do sklepu i skorzystaj z rękojmi. Napisz oświadczenie o odstąpieniu od umowy (na necie mnóstwo przykładów), wskaż powód odstąpienia i podaj również nr rachunku do zwrotu kasy. Jeżeli zaproponują Ci naprawę to ok (za pierwszym razem gdy oddajesz na rękojmie musisz się zgodzić, jeżeli naprawa odbędzie się "niezwłocznie i bez nadmiernych niedogodności dla kupującego"). Co może się wydarzyć: 1) w sklepie
@AlezPanieMecenasie: Dzięki za informacje. W tym przypadku jestem coś koło 280 zł w plecy a sklep przecież napisał "Nie wyrażamy zgody na rozstrzygnięcie sprawy przez Sąd Polubowny." i jaka jest szansa na wygranie sprawy tą drogą przez prawnika? Zastanawialiśmy się czy nie iść jeszcze do rzecznika praw konsumenta, ale obawiam się ze na tym etapie nie będzie mógł nic zrobić.
@xavkas: Sąd polubowny to nie sąd powszechny... więc co do tego drugiego to nie mają nic do gadania - muszą albo uznać powództwo albo wdać się w spór. Szanse są spore ale żaden szanujący zawód prawnik nie da nigdy 100% gwarancji, bo to sądy orzekają, a nie pełnomocnicy stron :) Na Twoją korzyść przemawiają przede wszystkim dwie rzeczy: 1) (bardzo upraszczając) przez rok od zakupu istnieje domniemanie, iż wada w produkcie
co do pkt 2 który przemawia na moją korzyść, one nie były naprawiane przez sklep. Po pierwszej reklamacji dostałem nowe buty - mogłem sobie wybrać jakie chce a te uszkodzone zostały u nich.

Muszę się jeszcze zastanowić czy gra jest warta zachodu ale jeszcze raz dzięki bardzo za rady ;)