Wpis z mikrobloga

Obejrzałem właśnie film "Łatwa dziewczyna" i stwierdzam, że jest zajebisty. :D Dawno żaden mi się tak nie spodobał. Niby typowa amerykańska komedia, ale ta wyjątkowo mnie wciągnęła. Fantastyczny wybór na odstresowanie. Dialogi aż ociekają sarkazmem, przynajmniej przez pierwszą połowę seansu. Wspaniale zarysowana główna bohaterka, ta autoironia... uwielbiam takich ludzi. :D Naprawdę można ją polubić, a ja osobiście bardzo się z nią utożsamiłem, gdyż tak jak ona cierpię na overthinking i wiecznie stosuję metodę ucieczki do przodu. Moje subiektywne* 8/10. Odjąłem punkt za mało wyraziste zakończenie, takie bez #!$%@?ęcia.

Poza tym chciałbym serdecznie podziękować i pogratulować Polsatowi, za to że seans tylko raz został przerwany reklamami. RAZ. Będą z Was ludzie, tak trzymać!

*Byłem na rauszu kiedy oglądałem. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#film #filmnawieczor #polsat
  • 2
@CamelCase: Znalazłem ten film daawno temu i też uważam, że jest genialny. Porusza MASĘ różnych postaw społecznych pod swój główny temat - nieszczerość i dwulicowość. Bo tym są plotki, które jak zgrabnie ujęła jedna postać, zawsze służą plotkującym przede wszystkim. Zwłaszcza kółko jezusowe jest fajne.

Zakończenie uważam, że jest idealne. Narracja obi pętlę, ona na swój sposób wychodzi z kłopotów.

Szkoda tylko, że już gdzieś czytałem opinię, jak to rodzice głównej