Wpis z mikrobloga

mireczki, taka sprawa. moja mame zgubila w piatek telefon #iphone 5s. ktos go sobie przywlaszczyl, bo pierwsze co zrobila tego samego dnia to ustawila zdalnie, ze prosi o zwrot, odpalila find my phone itp. widziala na trackingu ze gosciu sobie jezdzil z tym telefonem. od niedzieli 0:35 telefon jest poza zasiegiem. na olx w sobote w nocy pojawilo sie za to ostatnio ogloszenie, w ktorym typ sprzedaje identyczny telefon, z nieuzywana ladowarka i sluchawkami (a telefon juz po gwarancji), bez iclouda (mozna zrobic jailbreak 5s?), za 1100 zl. co w takiej sytuacji mozna zrobic? nie mowie ze na 100% to jest ten telefon, ale jest imho na to spora szansa.

#policja twierdzi, ze trzeba czekac 2 tygodnie zanim to bedzie uznane za przywlaszczenie. do tego czasu telefon pojdzie juz w #!$%@?. IMEI itp. zgloszone.

#pytaniedoeksperta #prawo
  • 7
  • Odpowiedz
@Bialy_Mis: @przemek_amag: no tak bym zrobil. na razie matka idzie drugi raz na policje. ja mieszkam w innym miescie, wiec mam ograniczone mozliwosci manewru. jak bedzie trzeba, to pojade, ale myslalem, ze moze da rade tak zagadac z policajami, zeby pojechali z nia do tego kolesia.
  • Odpowiedz
@paziu: po co zgłaszałes jak zagubienie? Wystarczyło zgłosić jako kradzież i by szybciej działali. Powiedzieć że ktoś z torebki wyciągnął i tyle...
  • Odpowiedz