Aktywne Wpisy
Pithikos +620
#sejm Niesamowite, że nadal niektórzy uważają, że to tylko kobiety interesuje aborcja XD Ja rozumiem, że przegrywy nie ruchają, nie mają związków itp, ale normalni faceci w związkach też często nie chcą mieć niechcianego dzieciaka więc facet tutaj tez o swoje walczy.
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Tytuł: Miasto cieni
Autor: Ransom Riggs
Gatunek:fantasy, literatura młodzieżowa, thriller(?)
★★★★★★☆☆☆☆ (6/10)
Miasto cieni to kontynuacja Osobliwego domu Pani Peregrine (może się wydawać, jakby całość była poucinana nożyczkami i zrobione z tego zostały 3 części). Konwencja powieści jest taka sama, zmienia się natomiast krajobraz. Z leniwego i spokojnego miasteczka na jednej z walijskich wysp dostajemy się do ogarniętego wojną Londynu (wiem, że nie ma takiego miasta, ale tutaj jest). Nasi bohaterowie poznani w pierwszej części przeżywają osobliwe przygody chcąc uratować swoją dyrektorkę. Tempo akcji wzrasta w porównaniu do poprzedniej części (za co +★)
Język powieści nadal pozostaje prosty (w końcu to pozycja dla nieco młodszych mirków i mirkówn), świat jest dość płaski i nijaki. Co prawda pojawiają się nowe postaci, jednak tak szybko znikają i nie wprowadzają niczego nowego, że o większości po kilku chwilach zapominamy. Najbardziej denerwował mnie ciągle powtarzający się schemat:
Konwencja tak jak poprzednio okraszona zdjęciami, chociaż tutaj było ich nieco mniej niż w poprzedniej części i nie zawsze umieszczone były w odpowiednim miejscu (zdarzyło się, że opis zdjęcia był 2 strony wcześniej - za co -★). Podobnie jak w przypadku poprzedniej części, gdybym był młodszy Miasto cieni zrobiło by na mnie większe wrażenie, ale i tak polecam na 2 letnie popołudnia (czas spędzony z młodymi bohaterami nie uważam za stracony i czekam aż pojawi się wydanie ostatniej części).
Miasto cieni oceniam na 6/10
#bookmeter #czytajzwykopem #cztajcoslekkiegonalato #ebook