Wpis z mikrobloga

@k0ktajlmol: Miała potencjał. Wypuścili wybrakowany produkt, nie spodziewali się chyba aż takiego zainteresowania i zamiast go wykorzystać to opanowały go boty, hype mija i jest to naprawdę zauważalne. Mała szansa, że nawet po wprowadzeniu walk, wymiany i zbanowania botów gracze powrócą i znowu wszędzie będą o tym gadać. Trochę się przeceniają, sądząc że gracz w dzisiejszych czasach będzie czekał miesiącami na doprowadzenie gry do poziomu jaki powinien być od samego początku.
@k0ktajlmol: z każdym dniem gdy muszę iść odbijać gym gdzie siedzi 3-4 botów na 30lvlu mocno odechciewa mi się grać - bo na następny dzień oni mają już 32, a ja nadal ten sam :/

Mija już drugi tydzień gdy boty biegają pośród normalnych graczy a reakcji nie ma totalnie żadnej, za chwile serio nie będzie już komu grać.
@k0ktajlmol: oczywiście im większy hype tym szybciej minie, ale masz rację ta gra ma potencjał. Po pierwsze - dla takich jak Ty - którzy pokemony znają i lubią, po drugie dla takich jak ja - bo to nie jest zwykła gra, tylko "dodatek" do roweru, spacerów.
Ci którzy chcą bawią się przy tym świetnie (po prostu grają dla zbierania pokemonów a nie odbijania gymów). Tak jak ja i moja córka. W
@Retrospekcja @k0ktajlmol: Przeciez pokemony na smartfony nigdy nie beda tym samym co pokoemony na 3DS`a. Dodanie nowchy opcji do pokemongo oznaczałoby śmierć pokemonów na 3DSa. Potencjał jest w tej aplikacji, ale raczej nigdy nie stanie się ona pełnoprawną grą pokemon, chociaż pewnie wielu bym tak chciało, w tym i ja :)