Wpis z mikrobloga

@navyblue: Głowa do góry! Od chęci się zaczyna ( ͡° ͜ʖ ͡°) Np. Ja w tym msc się wreszcie zwolniłem ze swojej pracy (pełen etat, 3,5 roku w zawodzie), by założyć swoją własną firmę. I teraz robię coś, co sprawia mi ogromną przyjemność, a sam Bóg mi chyba pomaga. Bo sami klienci przychodzą. Coś pięknego! ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@navyblue: Dziękuję! Odwaga to zbyt wielkie słowo. Ja to zrobiłem z desperacji ( ͡° ͜ʖ ͡°) A co do Twoich potrzeb - to przede wszystkim, walka z własnym sobą. Szkoda że nie mieszkamy obok siebie, bo moglibyśmy sobie razem pobiegać - wtedy nie miałabyś ochoty na stres (który Cię niszczy) - ze zmęczenia. Serio.
  • Odpowiedz