Hej hej hej :-) Mam #pytanie do Was. Czy kiedykolwiek ktoś z Was poryczał się czytając książkę? To chyba pytanie bardziej do do #rozowepaski ;-) Bo jeśli znacie tytuł jakiejś "książki do popłakania" to śmiało możecie mi napisać w komentarzach :-P mam ochotę sobie trochę posmutać :-(
@Szubienica: przeminęło z wiatrem, ale nie tak, ze bedziesz caly czas plakac czy smutac, ale ja w pewnym momencie zawsze placze :D polecam! Jeszcze na 'gwiazd naszych wina' plakalam z tego co pamietam
@Szubienica: jak ostatnio pamiętam to Czarnobylska modlitwa. Kronika przyszłości Szczególnie na początku jest cięzko się przyzwyczaić i oswoić z tym cierpieniem
@Szubienica: jedyna książka na której płakałam - "Skóra", nie wiem czy jest naprawdę wzruszająca, czytałam ją dawno temu, ale niesamowicie mnie w tamtym czasie poruszyła. żyłam tą książką pare miesięcy po jej przeczytaniu.
Mam #pytanie do Was. Czy kiedykolwiek ktoś z Was poryczał się czytając książkę? To chyba pytanie bardziej do do #rozowepaski ;-) Bo jeśli znacie tytuł jakiejś "książki do popłakania" to śmiało możecie mi napisać w komentarzach :-P mam ochotę sobie trochę posmutać :-(
#smuteczek #ksiazki
@PersonneNeRouge: podaj tytuł tej książki :)
Komentarz usunięty przez autora
Szczególnie na początku jest cięzko się przyzwyczaić i oswoić z tym cierpieniem