Wpis z mikrobloga

Mirki, katastrofa się stała.

Grałem wczoraj sobie w CSa, a tu nagle zryw obrazu, wywaliło zielone szlaczki, którym towarzyszył przeraźliwy dźwięk w słuchawkach. Nie dało rady nic zrobić, musiałem odciąć peceta od prądu.

Chcąc ponownie uruchomić kompa wywalał brak sygnału obrazu. Wyjąłem kartę, podpiąłem pod zintegrowaną i przeczekałem do dzisiaj. Przedmuchałem kartę, podpiąłem i to samo. Wiatrak się kręci, głośnik systemowy wypala błąd jedynie wtedy, gdy odepnę dwa sześciopinowe kable zasilający od karty, więc chyba nie jest to problem z zasilaniem.

Karta na szrot, czy można coś jeszcze pokombinować?

#komputery
  • 21