Wpis z mikrobloga

Pytanie do znawców tematu. W czym jazda na czas jest tak trudną sztuką dla dobrych kolarzy. Mam na myśli tutaj klasyczny, ok 30-40 km odcinek po płaskim. Sprinterów nie biorę pod uwagę, to raczej oczywiste, bardziej mnie interesują górale. Długi, powiedzmy półgodzinny podjazd można chyba porównać do półgodzinnego wysiłku po prostej (oczywiście z inną prędkością). Kolarzy kompletnychh dobrze jeżdżących po górach i jednocześnie dających sobie rade w czasówka można policzyć na palcach jednej ręki. Dlaczego np. taki Majka czy Rodriguez, którzy zamiatają pod górę nie radzą sobie w czasówkach?. #kolarstwo
  • 11
  • Odpowiedz
@oleum: W TT bardzo ważna jest pozycja i technika. Poza tym to też inny rodzaj wysiłku, poza wytrzymałością którą mają górale trzeba dorzucić do pieca siłę. Tak mi się przynajmniej wydaję bo na anatomii pracy ciała podczas jazdy na rowerze się nie zam.
  • Odpowiedz
@oleum: to tak jakbyś zapytał czemu maratończyk - świetny biegacz, nie pociśnie na 800m (sprinterów nie bierzemy pod uwagę, to raczej oczywiste). Inna budowa ciała, inne predyspozycje, technika, i na pewno też głowa - jazda solo i utrzymywanie równego tempa przez 1h wymaga koncentracji i silnej woli.
  • Odpowiedz
@cult_of_luna: Z całym szacunkiem, dupa nie odpowiedź. Analogia do maratończyka jest bez sensu bo nie ma czasówek po 100 km. Koncentracja i silna wola to coś czego można sie nauczyć w przeciwieństwie do predyspozycji fizycznych i tych bym się tutaj doszukiwał. Niestety dalej nie wiem jakie to predyspozycje trzeba mieć.
  • Odpowiedz
@oleum: Pod górę działają jednak trochę inne siły, walczysz głównie z grawitacją a tu kluczem jest stosunek generowanej mocy do masy ciała. Dlatego kolarz o mniejszej mocy podjeżdza pod ściankę szybciej niż cięższy kolarz, generujący więcej mocy ale o gorszym stosunku W/kg. Taki styl jazdy (sporo wolniejsza od TT) preferuje ludzi z bardziej rozwiniętymi włóknami mięsniowymi typu slow-twitch.

Na czasówkach (płaskich) większe znaczenie ma po prostu moc. I fast-twitch.
  • Odpowiedz
@kamil-zimkiewicz: Termin wytrzymałości siłowej nie jest mi obcy. Niestety nie mam na tyle wiedzy żeby go porównać w uzywaniu tego parametru w analizie podczas jazdy pod górę np. z prędkością 20 km/h i jeździe po płaskim 50km/h. Tutaj staram się znaleźć jakieś podobieństwo.
  • Odpowiedz
@oleum:

Analogia do maratończyka jest bez sensu bo nie ma czasówek po 100 km.


W czasówkach liczą się mięśnie i utrzymanie tempa przez dłuższy niż sprinterski okres czasu - tak jak w biegach średnich. W górach (pod górę) i w biegach długich liczy się wytrzymałość - w dużym uproszczeniu. Analogia jak
  • Odpowiedz
@rocktail: Dobra analiza ale dalej coś mnie gryzie. Co za różnica ma dla kolarza jazda przy oporze powietrza na płaskim przy 50km/h czy przy oporze przez grawitację 20 km/h. Opór to opór, organizm musi zrobić swoje (to właśnie jest to założenie, które wiem że jest mylne ale jeszcze nie wiem czemu) Różnica w budowie ciała jest oczywista, więcej ważysz, więcej musisz wieźć. Zostawmy budowę mięśnia bo to raczej też jest
  • Odpowiedz
@cult_of_luna: Zostawmy koncentrację i tego typu psychiczne niedoskonałości. Po raz kolejny piszę aby sprinterów odstawić bo to raczej jest jasne. Piszesz, że w czasówkach liczą się mięśnie i utrzymanie tempa przez dłuższy czas (sorry ale jeszcze nie ogarnąłem cytowania ;)) A czy czasem to nie jest to samo jak przy długiej ucieczce pod górę? Gdzieś tam wyżej pisałem o wytrzymałości siłowej jako parametr wspólny dla obu kategorii, to chyba jest
  • Odpowiedz
A czy czasem to nie jest to samo jak przy długiej ucieczce pod górę?


Pod górę się ucieka 20-30min, czasem ostatnie 3km czyli 10min ;) to jak krótka czasówka :) nie każdy też potrafi uciekać pod górę solo (nie wiem, ale wyczuwam dużą korelację górali którzy potrafią przejechać 20km samotnie w górach i dobrze jeżdżą ITT).
Mówisz żeby zostawić cechy psychiczne - to ja tylko ostatni raz - weź pod uwagę że
  • Odpowiedz
@oleum: Opór to opór ale inaczej go "zwalczasz". Pod górę problemem są kilogramy, a na płaskim jakieś tam ratio twojej sylwetki i współczynnika oporu powietrza. W TT generalnie wszyscy są podobnie aerodynamiczni (podobnie to nie tak samo i ma to odzwierciedlenie w wynikach, wliczam w to zdolność koncentracji i utrzymania sylwetki), a wagowo już niekoniecznie. Żeby jeszcze bardziej skomplikować to moc na płaskim można generować w różny sposób, jedni używają
  • Odpowiedz