Wpis z mikrobloga

@butterfly: Haha, nie, nie. Znane z autopsji. Kiedyś jeszcze, jak bywałam na takich portalach nie odpowiadałam na większość wiadomości typu "czesc", "hej", olewałam osoby, do których napisałam więcej niż kilka słów, a stać ich było tylko na "aha, okey" albo "co tam". I w ten sposób poznałam kilku inteligentnych (nawet bardzo) mężczyzn, nawiązałam fajne przyjaźnie, które trwają do dziś, a dyskusje są na poziomie. :) Warto, jeśli nie chcesz już nigdy
  • Odpowiedz