Wpis z mikrobloga

Ze względu na to, że pojawiła się propozycja zamieszczania ciekawostek z danej dziedziny czy gałęzi nauki, podjęłam wyzwanie. Jestem technologiem drewna, ale bardziej w kierunku chemicznym, niż mechanicznym.

No więc Mirki: ciekawostka związana z drewnem! Studiuję, a no w sumie studiowałam, bo w piątek obrona, technologię drewna. Pewnie niewielu z was zdaje sobie z tego sprawę i pewnie często widzieliście na metkach ubrań napisy 100% wiskoza. I wtedy każdy sobie myślał: kolejny plastik. Nic bardziej mylnego! Wiskoza jest tak naprawdę celulozą (tym wycieracie sobie nos, dupę i z tego nosicie ubrania, bo bawełna to czysta celuloza), czyli składnikiem drewna w około 45-60% zależnie od gatunku. Ale wracając do wiskozy. Jak to jest zrobione? Otóż wiskoza powstaje w wyniku chemicznej obróbki celulozy. Normalnie do produkcji Waszych bawełnianych koszulek używa się włókien bawełny, czyli roślin o tej samej nazwie.

A wiskozę natomiast otrzymuje się np. ze zrębków, trocin drewna lub innych odpadów drzewnych zawierających celulozę, nadających się do procesu wiskozowania. To znaczy, że Twoja koszulka wiskozowa jest z drewna! A jak? No już wyjaśniam.

Drewno doprowadza się do bardzo drobnej frakcji i rozpuszcza w NaOH i dodaje dwusiarczek węgla. Otrzymuje się ksantogenian celulozy. Jest to tzw. płyn przędzalniczy. Następnie ten płyn przetłacza się przez drobne otworki i utworzone nici zanurza się w kwasie siarkowym. W tym kwasie następuje ponowne połączenie się cząstek celulozy (koagulacja) w postaci włókien. Następnie włókna te oczyszcza się z chemikaliów i mamy włókna wiskozowe. Struktura chemiczna celulozy nie uległa zmianie, a jedynie jej struktura fizyczna, co nadaje jej inne właściwości.

Tkaniny z wiskozy są opisywane jako „lejące się”, dobrze absorbujące pot. Nie gniotą się tak bardzo po wyjęciu z pralki , jak ubrania z naturalnej bawełny. Charakterystyczną cechą po wyjęciu z pralki, po której rozpoznasz, że Twój ciuch jest z wiskozy, jest to, że jest bardzo sztywny w porównaniu do bawełnianych materiałów. Więc Mirki, wiskoza jest spoko, to jest zużywanie odpadów. Wiem, że zaraz się rzucą ekolodzy, że do produkcji jest użyta ciężka chemia. Ok, tylko że ta chemia jest odzyskiwana, więc nie ma strat.

Jeśli spodobał się wpis, to w mogę opisać jeszcze jakie produkty z drewna się otrzymuje (dokładnie z celulozy- to naturalny polimer), o których nie mieliście pojęcia, że są z drewna!

#nocnemirkociekawostki #ciekawostki #drewno #technologiadrewna
  • 46
  • Odpowiedz
@cocieboli: wiskoza trochę do innych rzeczy. Moim odkryciem jest materiał, który nie powiem Tobie teraz jak się nazywa ale jest genialny. Rano sprawdzę metkę :)
  • Odpowiedz
@cocieboli mówisz że chemia jest odzyskiwana, więc nie ma strat na środkach chemicznych użytych do produkcji. Tak totalnie żadnych? Dziwne trochę, chyba że pominęłaś śladowe ilości (jeśli tak to jakie?)


  • Odpowiedz
@cocieboli: Lyocell jest świetny, szkoda ze drogo i ciężko dostać w detalu :( Rozbraja mnie ze nowoczesny, świetny materiał jest robiony ze ścieru drzewnego :D
  • Odpowiedz
@cocieboli: omg, jak czytam takie opisy to zastanawiam się jak ludzie w ogóle wpadli na takie pomysły. Bardzo ciekawy wpis! Pisz więcej!
Tak w ogóle zajmujesz się też czymś w stylu stolarstwa czy tylko takie przetwarzanie drewna?
  • Odpowiedz
  • 1
@justlikethat: zawsze są jakieś straty, chodzi o to, ze nie są wymieniane co chwilę te substancje na nowe, tylko oczyszczane i zawracane. Nie podam Ci szczegółów, bo ich nie znam, nikt nie podaje dokładnych wartości.
  • Odpowiedz